Najpierw dziedziczenie, potem zapis

W sprawie o stwierdzenie nabycia spadku sąd nie rozstrzyga kwestii zapisów testamentowych i zachowku

Publikacja: 29.05.2012 03:00

Najpierw dziedziczenie, potem zapis

Foto: www.sxc.hu

Roszczenia o wykonanie zapisu testamentowego czy zapłatę zachowku można dochodzić dopiero w późniejszym (procesowym) postępowaniu. To wnioski z najnowszego orzeczenia SN.

Krystyna S., wdowa, w chwili śmierci zostawiła dorosłą córkę i syna oraz sporządzone w ciągu dziesięciu lat trzy własnoręczne i prawidłowo napisane testamenty. W pierwszym mieszkanie, które zajmowała, wraz z wyposażeniem (co stanowiło niemal cały jej majątek) przekazała synowi Arturowi S. Cztery lata później, w następnym testamencie, przekazała je wnukom – dzieciom Artura, a córkę ustanowiła wykonawcą testamentu.

Sześć lat później napisała kolejny i ostatni testament:

„Ja, Krystyna S., zapisuję swoje mieszkanie mojej córce, Ewie M., która w razie sprzedaży mieszkania zapewni mieszkanie mojemu synowi Arturowi S". Te zmiany były spowodowane zachowaniem syna, który nękał rodzinę, a w efekcie miał orzeczoną eksmisję z tego lokalu, a nawet był skazany na warunkowe pozbawienie wolności.

Sądy niższych instancji zgodnie orzekły nabycie spadku przez córkę: ostatni testament uchylał wcześniejsze (art. 946 kodeksu cywilnego). Sformułowanie o zapewnieniu mieszkania dla syna zakwalifikowały zaś jako zapis testamentowy. W skardze kasacyjnej jego pełnomocnik zarzucił, że Artur S. powinien być potraktowany jako współspadkobierca (po połowie). Zgodnie bowiem z art. 961 k.c., jeżeli spadkodawca przeznaczył oznaczonej osobie bądź osobom w testamencie poszczególne przedmioty majątkowe, które wyczerpują prawie cały spadek, osoby te poczytuje się w razie wątpliwości nie za zapisobierców, lecz za spadkobierców powołanych do całego spadku w częściach ułamkowych. SN nie podzielił tych zarzutów.

– Kategoryczna wypowiedź testatorki „zapisuję mieszkanie córce" dowodzi o rozrządzeniu testamentowym bez żadnych uwarunkowań – wskazał w uzasadnieniu sędzia Lech Walentynowicz. – Zupełnie innym zagadnieniem jest obciążenie powołanego bezwarunkowo spadkobiercy określonym obowiązkiem – w tym wypadku zapisem. Jest bezsporne, że mieszkanie wyczerpywało cały majątek spadkowy, zatem przekazanie go w testamencie córce oznacza desygnowanie jej na jedynego spadkobiercę. Wola spadkodawczyni jest jednoznaczna – nie wymaga więc wykładni. Co więcej, wolę tę potwierdzają okoliczności złożenia takiego oświadczenia, które sądy niższych instancji wszechstronnie oceniły, także w ujęciu historycznym. Uzasadniały one racjonalność decyzji testatorki ze względu na jego wieloletnie niegodne postępowanie w stosunku do najbliższej rodziny.

A co z zapisem?

– Zapisobierca nie jest spadkobiercą, nabywa tylko wierzytelność o wykonanie zapisu. Sąd rozpatrujący wniosek o stwierdzenie nabycia spadku mógł rozstrzygnąć o przesłankach i skuteczności zapisu – wskazał SN. – Wykonania zapisu można dochodzić dopiero w późniejszym procesie.

sygnatura akt: V CSK 175/11

Roszczenia o wykonanie zapisu testamentowego czy zapłatę zachowku można dochodzić dopiero w późniejszym (procesowym) postępowaniu. To wnioski z najnowszego orzeczenia SN.

Krystyna S., wdowa, w chwili śmierci zostawiła dorosłą córkę i syna oraz sporządzone w ciągu dziesięciu lat trzy własnoręczne i prawidłowo napisane testamenty. W pierwszym mieszkanie, które zajmowała, wraz z wyposażeniem (co stanowiło niemal cały jej majątek) przekazała synowi Arturowi S. Cztery lata później, w następnym testamencie, przekazała je wnukom – dzieciom Artura, a córkę ustanowiła wykonawcą testamentu.

Nieruchomości
Droga konieczna dla wygody sąsiada? Ważny wyrok SN ws. służebności
Sądy i trybunały
Emilia Szmydt: Czuję się trochę sparaliżowana i przerażona
Zawody prawnicze
Szef palestry pisze do Bodnara o poważnym problemie dla adwokatów i obywateli
Sądy i trybunały
Jest opinia Komisji Weneckiej ws. jednego z kluczowych projektów resortu Bodnara
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Prawo dla Ciebie
Jest wniosek o Trybunał Stanu dla szefa KRRiT Macieja Świrskiego