Reklama
Rozwiń

Czy USA nadal są gwarantem globalnej stabilności?

Rola Ameryki na globalnej mapie geopolitycznej znalazła się w centrum uwagi ekspertów podczas dyskusji, która wpisuje się w przygotowania do Open Eyes Economy Summit 2025, który odbędzie się w dniach 18–19 listopada w Krakowie.

Publikacja: 09.07.2025 13:25

Czy USA nadal są gwarantem globalnej stabilności?

Foto: Bloomberg

Czy Stany Zjednoczone są jeszcze w stanie pełnić rolę „globalnego policjanta”? Jakie skutki dla wiarygodności USA niesie wojna w Ukrainie, napięcia z Chinami i rosnący kryzys na Bliskim Wschodzie? Czy świat szykuje się na życie bez amerykańskiego lidera? Kto może wypełnić po nim próżnię – Chiny, Rosja, a może nowe sojusze regionalne? Co to oznacza dla bezpieczeństwa Europy i Polski?

Te zagadnienia stały się osią dyskusji ekspertów podczas webinaru „Pax Americana Unplugged, czyli świat bez globalnego policjanta”, który był jednym z wydarzeń poprzedzających Open Eyes Economy Summit 2025, który odbędzie się w Krakowie 18 i 19 listopada.

Rozmowa zaczęła się od kwestii bliskowschodnich. Prowadzący webinar dr Bartłomiej Biga, ekonomista, ekspert Open Eyes Economy Summit, pytał o to, czy w świetle tego, że Ameryka zrobiła ogromny postęp w budowaniu niezależności energetycznej, to, że angażuje się w działania na rzecz pokoju w tym regionie, oznacza, że poważnie traktuje swoje zobowiązania międzynarodowe i głównego sojusznika, jakim jest Izrael?

Zdaniem dr Marcina Fatalskiego, amerykanisty i wykładowcy Uniwersytetu Jagiellońskiego, specjalizującego się w polityce zagranicznej USA, działania Ameryki wynikają z przeświadczenia Trumpa o tym, że obecna sytuacja była jedyną czy ostatnią szansą na zakończenie tego konfliktu na linii Izrael–Iran. – Ale oddzieliłbym te decyzje od zobowiązań Stanów Zjednoczonych. Dlatego, że Donald Trump próbuje zredefiniować miejsce Stanów Zjednoczonych w świecie i oprzeć tę obecność na innych zasadach. Jeżeli możemy wskazać jakąś ogólną zasadę polityki Trumpa, to jest to dążenie do skrócenia frontów, ograniczenia zaangażowania, tak żeby Stany Zjednoczone mogły się wycofać, a jednocześnie odtrąbić zwycięstwo dyplomatyczne – powiedział ekspert.

Dodał, że działania Trumpa wynikają także z uwarunkowań wewnętrznych. – Jest przeświadczenie amerykańskich elit o pewnych priorytetach. Lobby w USA mają wpływ na taki, a nie inny kierunek amerykańskiej polityki. O ile na przykład kwestia ukraińska jest dla administracji Trumpa zupełnie drugorzędna, o tyle kwestie bliskowschodnie są ważne – wskazał Fatalski.

Czy bez amerykańskiego arbitra konfliktowi Izrael–Iran grozi eskalacja? Prof. Sławomir Dębski, historyk i politolog, dyrektor Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych (PISM), zwrócił uwagę, że USA nie mogą odgrywać roli arbitra na Bliskim Wschodzie, bo nie są stroną neutralną. Choćby nie utrzymują stosunków dyplomatycznych z Iranem, co nie oznacza, że kraje te nie rozmawiają ze sobą. – Ale Stany Zjednoczone są po stronie Izraela i mają radykalnie złe stosunki z Iranem – dodał ekspert.

Jak w obliczu zmian w międzynarodowym ładzie mają się odnajdować Europa i Polska? Prof. Dębski odwołał się do stwierdzenia prezydenta Macrona, że punktem odniesienia do oceny legalności i nielegalności użycia siły zbrojnej przez jakiegokolwiek członka ONZ powinna być Karta Narodów Zjednoczonych.

– Powinniśmy o tym przypominać, dlatego, że bezpieczeństwo i cały porządek w Europie opiera się na prawie międzynarodowym, na utrzymywaniu zasady, że użycie siły w stosunkach międzynarodowych jest zabronione, z wyjątkiem dwóch sytuacji: może to nastąpić w samoobronie w oparciu o rezolucję Rady Bezpieczeństwa ONZ i Artykuł 51 Karty Narodów Zjednoczonych. Na tej karcie opiera się też NATO (przy działaniu w oparciu o art. 5 – red.) – uważa dyrektor PISM.

– Prawo międzynarodowe, do którego Europa jest tak przywiązana, nie wzięło się znikąd. Jest ono efektem doświadczeń europejskich związanych z łamaniem reguł przez wielkie mocarstwa. Dlatego zostało ujęte w strukturę międzynarodową, żeby okiełznać mocarstwa skuteczniej, niż robiła to kiedyś Liga Narodów. To prawo międzynarodowe jest w interesie zwłaszcza średnich i mniejszych państw. To jest także fundamentalna sprawa dla nas, tutaj w Polsce – podkreślił Marcin Fatalski.

Czy Stany Zjednoczone są jeszcze w stanie pełnić rolę „globalnego policjanta”? Jakie skutki dla wiarygodności USA niesie wojna w Ukrainie, napięcia z Chinami i rosnący kryzys na Bliskim Wschodzie? Czy świat szykuje się na życie bez amerykańskiego lidera? Kto może wypełnić po nim próżnię – Chiny, Rosja, a może nowe sojusze regionalne? Co to oznacza dla bezpieczeństwa Europy i Polski?

Te zagadnienia stały się osią dyskusji ekspertów podczas webinaru „Pax Americana Unplugged, czyli świat bez globalnego policjanta”, który był jednym z wydarzeń poprzedzających Open Eyes Economy Summit 2025, który odbędzie się w Krakowie 18 i 19 listopada.

Pozostało jeszcze 83% artykułu
Gospodarka
Czy grozi nam powódź? Na razie nie, ale sytuacja może się zmienić
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Gospodarka
Unia chce pokonać Rosję w Ukrainie. Oto w jaki sposób
Gospodarka
Jak Putin „zbombardował” 14 procent rosyjskiej gospodarki. Liczby porażają
Gospodarka
Autor bestsellera „Kaput”: Polska jest coraz ważniejsza
Gospodarka
Donald Trump znów wzywa szefa Fedu do dymisji. Zyskał nowego sojusznika w tej walce