Siostra mojego ojca zostawiła mieszkanie testamentem swojej siostrzenicy. Syn cioci nie żyje, natomiast wnuka, który mieszka w Stanach Zjednoczonych, spłaciła. Czy przysługuje mi zachowek i w jakiej wysokości?
– pyta czytelniczka
Z listu wynika, że ciocia miała siostrę, brata i syna, a każde z nich zostawiło potomka. Gdyby ciocia nie sporządziła testamentu i przy założeniu, że nie miała innych krewnych, cały spadek po niej dostałby syn, a w dalszej kolejności – wnuk. Tak wynika z art. 931 kodeksu cywilnego. Ciocia rozrządziła jednak inaczej. Za życia obdarowała wnuka, a resztę swego majątku (mieszkanie) zapisała w testamencie córce siostry. Córka brata (czytelniczka) nie dostała po cioci nic. Nie przysługuje jej jednak roszczenie o zachowek.
Zgodnie z art. 991 kodeksu cywilnego w kręgu osób uprawnionych do zachowku są tylko te osoby, które byłyby powołane do spadku po zmarłym, gdyby nie zostawił on testamentu. Ale też nie wszystkie, a jedynie zstępni (dzieci, wnuki), małżonek oraz rodzice spadkodawcy. Rodzeństwo spadkodawcy ani zstępni rodzeństwa (siostrzeńcy, bratankowie) o wypłatę zachowku wystąpić nie mogą.