Także wicemarszałek Sejmu, Jarosław Kalinowski z PSL ocenił, że informacja nie musiała być utajniona.
Zdaniem marszałka Sejmu Bronisława Komorowskiego, nie ma możliwości odtajnienia stenogramów utajnionej informacji.
Szef klubu PO, Zbigniew Chlebowski, powiedział, że to, że minister sprawiedliwości nie przedstawił szczegółów dotyczących zastosowania podsłuchów, nie oznacza, że ich nie było.
Szef Samoobrony, Andrzej Lepper zwrócił się do Ćwiąkalskiego o ujawnienie, kto był podsłuchiwany przez służby specjalne. Przyznał, że ma niekiedy wrażenie, że nadal jest inwigilowany.
- To była klapa, Ćwiąkalski trzymał się sztywno przepisów i nic nie powiedział - skomentował Marek Borowski z LiD.