Policjant szuka mieszkania

Ubywa policyjnych lokali, bo miasta nie chcą dawać mundurowym kolejnych mieszkań. Wcześniej bowiem uwłaszczali się oni na nich za grosze

Publikacja: 13.09.2012 21:34

Policjant szuka mieszkania

Foto: Fotorzepa, MW Michał Walczak

W samej tylko Warszawie funkcjonariusze zajmują ok. sześciu tysięcy komunalnych mieszkań. W innych miastach jest to od kilkudziesięciu do nawet kilkuset lokali. Teraz urzędnicy uznali, że chcą mieć nadnimi większą kontrolę.

Przez lata dysponariuszami komunalnych mieszkań, które zajmowali mundurowi, byli komendanci policji. To oni decydowali, kto będzie w nich mieszkał, czy można je wykupić.
Kryteria przyznawania tych nieruchomości często były niejasne. W Warszawie zdarzało się, że dawano je po znajomości. Były wiceprezydent miasta Andrzej Jakubiak próbował wyprostować sytuację i doprowadzić do tego, by to miasto, a nie policja znów było zarządcą własnych lokali i mogło decydować o ich losie. - Jeśli ktoś przestaje pełnić służbę, to nie powinien mieć mieszkania komunalnego - tłumaczył „Rz” zmiany prezydent Jakubiak.

Stołeczny ratusz podpisał porozumienie z Komendą Główną Policji w sprawie dysponowania tymi lokalami.

- Na jego podstawie zwróciliśmy do miasta 1554 mieszkania - mówi Grażyna Puchalska z KGP. Zdecydowana większość lokali wróciła do miasta wraz z mundurowymi lokatorami.

- Staramy się porządkować związany z nimi galimatias prawny, bo policjanci mieli różne umowy najmu - mówi Tomasz Krettek ze stołecznego ratusza. W dyspozycji policyjnej centrali nadal jest 148 mieszkań, położonych głównie na Mokotowie. Zajmują je wysocy oficerowie KGP, m. in. szef biura logistyki czy jeden z zastępów komendanta głównego.
Tymczasem kilka tygodni temu wygasło porozumienie pomiędzy Warszawą a policyjną centralą. Co się teraz stanie z mieszkaniami? Tomasz Krettek zapewnia, że Warszawa nie zgodzi się na ich sprzedaż. - Ich lokatorzy nie mają możliwości prawnych na wykupienie takiego mieszkania, są to kwatery służbowe - podkreśla urzędnik. Dodaje, że miasto pracuje nad nowym projektem porozumienia z policją w sprawie lokali.

W łódzkich czynszówkach mieszka 152 policjantów. Jak mówi „Rz” Agata Magin z łódzkiego magistratu, lokale te są w zarządzie miasta. W Katowicach policjanci zajmują 585 lokali. - Ich liczba spadła, bo część została sprzedana - mówi Dariusz Czapla z katowickiego ratusza. Dodaje, że samo miasto nie przydziela funkcjonariuszom lokali służbowych.

W Gdańsku ostatni raz mieszkania komunalne policjantom przekazano w 2006 roku, ale tylko na czas pełnienia przez nich służby.

W kolejnych latach 37  mundurowym dano lokale w TBS. - Jednak w tym przypadku po odejściu funkcjonariuszy ze służby będą oni ponosić tzw. opłatę partycypacyjną związaną z kosztami wybudowania lokali, o ile wcześniej nie znajdą sobie innego mieszkania - mówi Michał Piotrowski z urzędu miasta w Gdańsku

W samej tylko Warszawie funkcjonariusze zajmują ok. sześciu tysięcy komunalnych mieszkań. W innych miastach jest to od kilkudziesięciu do nawet kilkuset lokali. Teraz urzędnicy uznali, że chcą mieć nadnimi większą kontrolę.

Przez lata dysponariuszami komunalnych mieszkań, które zajmowali mundurowi, byli komendanci policji. To oni decydowali, kto będzie w nich mieszkał, czy można je wykupić.
Kryteria przyznawania tych nieruchomości często były niejasne. W Warszawie zdarzało się, że dawano je po znajomości. Były wiceprezydent miasta Andrzej Jakubiak próbował wyprostować sytuację i doprowadzić do tego, by to miasto, a nie policja znów było zarządcą własnych lokali i mogło decydować o ich losie. - Jeśli ktoś przestaje pełnić służbę, to nie powinien mieć mieszkania komunalnego - tłumaczył „Rz” zmiany prezydent Jakubiak.

Służby
Kto nagrywał białoruskich kibiców na meczu w Warszawie? Czy sprawą zajmą się służby?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Służby
Strefa buforowa na granicy z Białorusią zostanie na dłużej
Służby
Piotr Pogonowski zatrzymany. Został doprowadzony do Sejmu na przesłuchanie
Służby
„O Pegasusie dowiedziałem się z mediów”. Były szef ABW Piotr Pogonowski zeznawał po doprowadzeniu przed komisję śledczą
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Służby
Piotr Pogonowski: Jako były szef ABW chciałbym sprostować kłamstwa o Pegasusie