Głównym konkurentem Polaka podczas zaplanowanego na środę głosowania będzie włoski admirał Giampaolo Paoli. Według tego samego źródła mniejsze szanse na zastąpienie Kanadyjczyka Raya Henaulta ma hiszpański gen. Felix Sanz Roldan. Polak, który byłby pierwszym oficerem z kraju byłego Układu Warszawskiego na tym stanowisku, ma poparcie USA – uważają dyplomaci.
Waszyngton „niewątpliwie chce nagrodzić kraj, który wielokrotnie okazywał dobrą wolę“ – wyjaśnia AFP wysoki rangą wojskowy sojuszu. Polska wysłała tysiąc żołnierzy do Afganistanu i nie zgłaszała zastrzeżeń do ich ewentualnego rozmieszczenia w strefie walki.– Bardzo bym się cieszył, gdyby generał Gągor zajął to stanowisko. Zyskałaby na tym nie tylko Polska. Wzrosłaby też ranga wszystkich nowych krajów NATO – mówi „Rz” szef MON Aleksander Szczygło.
Nieoficjalnie przedstawiciel NATO ostrzega w rozmowie z „Rz” przed przedwczesnym świętowaniem zwycięstwa. – To głosowanie niejawne, więc nie będzie wiadomo, kto kogo poparł – przypomina. A włoski rywal Polaka też ma mocną pozycję. Według cytowanego przez AFP dyplomaty, „żeby zostać wybrany, generał Gągor powinien uzyskać większość głosów w pierwszej turze”. Gdyby doszło do dogrywki, ci wojskowi, którzy wcześniej głosowali na jednego z dwóch kandydatów Europy Południowej, poprą w drugiej turze południowca.56-letni gen. Gągor ma dobrą opinię w NATO. Na jego korzyść przemawia również to, że w przeciwieństwie do Włoch Polska nie ma przedstawiciela w wysokich instancjach sojuszu.