Idealny kandydat do specsłużb

Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego nie tylko czeka na kandydatów, ale także aktywnie ich poszukuje. Organizuje spotkania dla studentów, m.in. na warszawskich uczelniach: politechnice, UW czy Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Oficjalnie celem jest promowanie służby, w rzeczywistości to pierwszy krok do werbunku.

Na kogo stawia dzisiaj ABW?  Jak informuje „Rz" rzecznik Agencji płk Maciej Karczyński, szuka ona głównie osób o wykształceniu informatycznym lub szerzej – politechnicznym, ale także prawników czy filologów.

– Zatrudnienie znajdują w ABW również matematycy, archiwiści czy politolodzy. Oczekiwania wobec kandydatów koncentrują się głównie wokół tzw. umiejętności miękkich, przede wszystkim interpersonalnych, zdolności szybkiego przyswajania informacji czy też poprawnego formułowania myśli – w tej sferze mniej ważny jest profil ukończonych studiów, a liczą się predyspozycje i determinacja w dążeniu do celu – opisuje Karczyński.

ABW przyjmuje też do pracy kryptoanalityków. To osoby, które potrafią łamać szyfry. – Mamy także osoby, które są w stanie budować urządzenia szyfrujące – mówi nam jeden z pracowników agencji.

Centralne Biuro Antykorupcyjne poszukuje wysokiej klasy specjalistów kierunków ścisłych. Stawia na absolwentów teleinformatyki i elektroniki (w tym specjalistów łączności bezprzewodowej). Ponadto na informatyków, którzy znają systemy operacyjne, bazy danych.

CBA przyjmuje też specjalistów informatyki śledczej, czyli osoby, które potrafią m.in. analizować cyfrowe nośniki danych. W grupie pożądanych grup zawodowych znajdują się także analitycy, prawnicy, ekonomiści i finansiści (głównie specjaliści bankowości).

Agencja Wywiadu Wojskowego przyjmuje do służby głównie żołnierzy zawodowych, ale poszukuje na rynku także absolwentów kierunków cywilnych. Stawia na absolwentów uczelni technicznych, m.in. informatyki i teleinformatyki, radioelektroniki i radiotechniki, mechaniki, automatyki, cybernetyki i robotyki (takie kierunki studiów można ukończyć tylko na politechnikach). Nie pogardzi też jednak błyskotliwym absolwentem  politologii, stosunków międzynarodowych, dziennikarstwa, historii, socjologii, psychologii, prawa czy ekonomii.

Służby nie ujawniają, ile osób zatrudnią w tym roku. Jedynie ABW ogólnie informuje, że przyjęła już kilkadziesiąt osób, a drugie tyle zamierza.

Na jaką pensję mogą liczyć absolwenci uczelni, tego też dokładnie nie wiadomo. Na początku jednak kokosów nie należy oczekiwać. Świeżo przyjęty do ABW młody człowiek, jak się dowiadujemy, na starcie może zarobić ok. 2,5 tys. zł brutto.

Płk Karczyński mówi, że ABW nie ogranicza się do rekrutacji absolwentów wyższych uczelni, ale sięga też do ofert osób mających już doświadczenie zawodowe i wymierne osiągnięcia. – W takich przypadkach staramy się, aby propozycja finansowa uwzględniała warunki rynkowe. Z całą pewnością oferowane wybranym przez nas kandydatom uposażenie jest konkurencyjne, gdy odnosimy je do płac w administracji państwowej – mówi.

Procedura przyjęcia do służb jest skomplikowana i długa. Zwykle trwa kilka, a niekiedy nawet kilkanaście miesięcy. Kandydat musi wypełnić tzw. kwestionariusz bezpieczeństwa, który następnie jest weryfikowany.  Musi w nim podać m.in. hobby, informację, czy leczył się psychiatrycznie, a także dane o rodzinie.