Tysiące pracowników wojska pójdą na bruk

Do końca 2012 r. wojsko chce zwolnić 4,5 tys. cywilnych pracowników. Tylko w tym roku z armii ma odejść 2,4 tys. osób

Publikacja: 17.06.2010 05:22

Tysiące pracowników wojska pójdą na bruk

Foto: Fotorzepa, Sławomir Mielnik

Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej w ostatnich dniach rozesłało do wszystkich powiatowych urzędów pracy prośbę o szczególną opiekę nad cywilnymi pracownikami wojska, którzy niebawem stracą zatrudnienie.

Redukcja zatrudnienia wynika z decyzji ministra obrony narodowej. W latach 2010 2012 ma objąć praktycznie całą Polskę. Z ok. 46 tys. wszystkich cywilnych pracowników armii pracę straci co dziesiąty.

Jeszcze w tym roku czekają ich największe cięcia, pracę ma bowiem stracić aż 2,4 tys. osób z 4,5 tys. zaplanowanych do zwolnienia. Na pierwszy ogień idą zatrudnieni w ok. 80 komendach uzupełnień, które zostały wskazane do likwidacji jako niepotrzebne. Zatrudnienie mają stracić także pracownicy z okręgów wojskowych.

W myśl przyjętego przez rząd kilka tygodni temu projektu ustawy do likwidacji idą bowiem dowództwa Pomorskiego Okręgu Wojskowego z siedzibą w Bydgoszczy i Śląskiego z siedzibą we Wrocławiu.

Wielu pracowników cywilnych wojska jest także zatrudnionych w tzw. jednostkach budżetowych, np. w firmach budowlanych, które obsługują armię. Zgodnie z ustawą o finansach publicznych wszystkie te jednostki mają zostać zlikwidowane do końca tego roku, a zatrudnieni w nich stracą etaty.

Pomimo tak ogromnych zwolnień rząd nie planuje jednak szczególnych rozwiązań osłonowych. Ministerstwo Pracy w liście do służb zatrudnienia tłumaczy, że nie jest możliwe, aby w Funduszu Pracy znalazły się dodatkowe pieniądze na specjalny program dla zwalnianych pracowników, który miałby pomóc im w szukaniu nowego zatrudnienia czy przekwalifikowaniu. Urzędy pracy muszą więc tak podzielić pieniądze na aktywizację bezrobotnych, aby wystarczyło także dla tej grupy. W myśl poradnika opracowanego przez Ministerstwo Obrony Narodowej w pierwszej kolejności pracę mają stracić osoby mające inne źródło dochodów, zatrudnieni na czas określony lub okres próbny, a także osoby, które wypracowały już prawo do emerytury.

Związkowcy z NSZZ Pracowników Wojska obawiają się jednak, że osobom, które całe życie przepracowały w armii, trudno będzie znaleźć zatrudnienie w cywilu. Często pracują one w małych miejscowościach, w których armia jest jedynym pracodawcą.

Poza tym w razie likwidacji mniejszych jednostek zatrudniających poniżej 20 pracowników, jak większość ze wspomnianych 80 WKU, zwalniani nie mają co liczyć na wypłatę odpraw.

[ramka][b][link=http://blog.rp.pl/goracytemat/2010/06/16/tysiace-pracownikow-wojska-pojda-na-bruk/]Skomentuj ten artykuł[/link][/b][/ramka]

Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej w ostatnich dniach rozesłało do wszystkich powiatowych urzędów pracy prośbę o szczególną opiekę nad cywilnymi pracownikami wojska, którzy niebawem stracą zatrudnienie.

Redukcja zatrudnienia wynika z decyzji ministra obrony narodowej. W latach 2010 2012 ma objąć praktycznie całą Polskę. Z ok. 46 tys. wszystkich cywilnych pracowników armii pracę straci co dziesiąty.

Pozostało jeszcze 85% artykułu
Prawo karne
Morderstwo na Uniwersytecie Warszawskim. Obrońca podejrzanego: nie przyznał się
Ubezpieczenia i odszkodowania
Rekordowe odszkodowanie dla pacjenta. Miał operację kolana, wypisano go bez nogi
Prawo dla Ciebie
Jest decyzja SN ws. wytycznych PKW. Czy wstrząśnie wyborami?
Prawo karne
Mieszkanie Nawrockiego. Nieprawdziwe oświadczenia w akcie notarialnym – co na to prawo karne?
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura i egzamin ósmoklasisty 2025 z "Rzeczpospolitą" i WSiP
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem