Policjant słabo chroniony przed odpowiedzialnością za użycie broni

Strzelając z broni, funkcjonariusz musi się liczyć z tym, że w razie procesu sam zapłaci za adwokata.

Publikacja: 20.11.2014 18:25

Policjant słabo chroniony przed odpowiedzialnością za użycie broni

Foto: Fotorzepa/Piotr Nowak

Policyjne strzały w Rudzie Śląskiej, Katowicach czy Zabrzu miały tragiczny skutek. Podczas interwencji byli zabici i ciężko ranni. Taka sprawa to nie lada kłopot dla policjanta, który oddawał strzały. Najczęściej czeka go proces karny, w którym za adwokata musi zapłacić sam. Na zwrot, i to nie zawsze, może liczyć dopiero po latach.

Rzecznik praw obywatelskich i sami policjanci twierdzą, że tak być nie może. A wszystko za sprawą jednego przepisu ustawy o użyciu środków przymusu bezpośredniego. Chodzi o jej art. 10. W pkt 1 stanowi on, że policjantowi, który oddając strzał, ciężko ranił lub zabił, zapewnia się niezbędną pomoc psychologiczną i prawną. Z kolei pkt 2 mówi, że pomoc prawna, która polega na zwrocie kosztów poniesionych na adwokata, należy się dopiero po zakończeniu procesu. I to jeśli wyrok był uniewinniający albo sprawa została umorzona z powodu niepopełnienia przestępstwa lub braku ustawowych znamion czynu zabronionego.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Sądy i trybunały
Coraz więcej wakatów w Trybunale Konstytucyjnym. Prawnicy mówią, co trzeba zrobić
Prawnicy
Prof. Marcin Matczak: Dla mnie to podważalny prezydent
Zawody prawnicze
Rząd zmieni przepisy o zawodach adwokata i radcy. Projekt po wakacjach
Matura i egzamin ósmoklasisty
Uwaga na świadectwa. MEN przypomina szkołom zasady: nieaktualne druki do wymiany
Podatki
Rodzic może stracić ulgi w PIT, jeśli dziecko za dużo zarobi
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama