Reklama

Wojskowa asysta honorowa na pogrzebie nie dla każdego żołnierza

Zasady przydzielania wojskowej asysty honorowej do pogrzebów żołnierzy Wojska Polskiego mogą naruszać prawa ich rodzin do kultu pamięci o osobie zmarłej – uważa Klub Generałów i Admirałów RP.

Publikacja: 17.10.2022 18:56

Wojskowa asysta honorowa na pogrzebie nie dla każdego żołnierza

Foto: PAP/Jakub Kamiński

dgk

Z tym stanowiskiem zgadza się Rzecznik Praw Obywatelskich Marcin Wiącek, który napisał w tej sprawie do wicepremiera i ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka.

Klub Generałów i Admirałów Rzeczypospolitej Polskiej to dobrowolne,  samofinansujące się stowarzyszenie, skupiające generałów i admirałów zarówno sił zbrojnych, jak i innych służb mundurowych. Ważnym zadaniem Klubu jest otaczanie opieką członków i ich rodzin w przypadku znalezienia się w trudnej sytuacji życiowej lub zdrowotnej. Klub pomaga też w organizacji i uczestniczy w pogrzebach zmarłych kolegów.

Asysta za zasługi

Organizacja zwróciła się do Rzecznika z prośbą o ochronę praw i wolności byłych żołnierzy zawodowych. Jej wątpliwości budzi § 1 pkt 3 decyzji Nr 97/MON z 30 lipca 2021 r. zmieniającej decyzję w sprawie wprowadzenia do użytku służbowego „Ceremoniału Wojskowego Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej".

Zgodnie z tym punktem, o udziale wojskowej asysty honorowej w uroczystości pogrzebowej członków najwyższych władz państwowych, generałów (admirałów) oraz innych osób szczególnie zasłużonych dla państwa decyduje Minister Obrony Narodowej, biorąc pod uwagę charakter zasług zmarłego. Przed decyzją o asyście minister może zasięgnąć opinii rodziny zmarłego, organizatora pogrzebu, przewodniczących organizacji i środowisk kombatanckich, właściwych organów rządowych lub samorządowych, w tym Instytutu Pamięci Narodowej, Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych lub Wojskowego Biura Historycznego.

W przypadku uroczystości pogrzebowej żołnierzy zawodowych, byłych żołnierzy zawodowych, pracowników wojska lub byłych pracowników wojska urodzonych przed 1 sierpnia 1972 r., decyzję o udziale wojskowej asysty honorowej podejmuje dowódca garnizonu. Zobowiązany jest jednak zasięgnąć opinii Instytutu Pamięci Narodowej i Wojskowego Biura Historycznego.

Reklama
Reklama

Natomiast w przypadku kombatantów i weteranów, uczestników walk o wolność i niepodległość Polski, dowódca garnizonu musi zwrócić się o opinię do Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych.

Decyzja ministra dotyka bliskich żołnierza

- Zmiana trybu wydawania decyzji w sprawie przydzielania asysty honorowej do ceremonii pogrzebowych zmarłych żołnierzy Wojska Polskiego narusza prawa rodzin do kultu pamięci o osobie zmarłej. Przekazanie kompetencji do rozstrzygania w tej sprawie do organu centralnego, a także przedłużające się konsultacje, mogą powodować dodatkowe cierpienie związane z utratą bliskiej osoby oraz wzrost kosztów przechowywania zwłok. A decyzja odmawiająca udziału asysty nie zawiera uzasadnienia - zauważają przedstawiciele Klubu.

W ocenie RPO, zasady udziału asysty wojskowej w ceremonii pogrzebowej żołnierza nie powinny wynikać z aktów prawa wewnętrznego, jakimi są decyzje MON. Dotykają bowiem rodzin zmarłych żołnierzy. A zgodnie z art. 93 ust. 2 zd. 2 Konstytucji akty prawa wewnętrznego nie mogą stanowić podstawy decyzji wobec obywateli, którzy nie podlegają organizacyjnie organowi, który wydał akt.

Zasady wydawania decyzji przez Ministra Obrony Narodowej albo dowódcę garnizonu co do udziału wojskowej asysty honorowej w pogrzebie żołnierza stanowią materię prawa powszechnie obowiązującego. Dlatego regulowanie tej kwestii i przepisami prawa wewnętrznego jest sprzeczne z konstytucją.

Generał potraktowany inaczej niż żołnierze

Rzecznik zwrócił też uwagę na odmienne potraktowanie generałów i admirałów, w odróżnieniu od pozostałych żołnierzy. W przypadku najwyższych dowódców ma być brany pod uwagę "charakter zasług", co włącza ich w zakres przepisu pierwotnie skierowanego do najwyższych władz państwowych oraz innych osób szczególnie zasłużonych dla państwa, czyli osób znajdujących się poza strukturami MON.

- Rodzi to ryzyko, że postawa zmarłych generałów (admirałów) będzie poddawana analogicznej ocenie, jak postawa osób cywilnych w ogóle nie związanych z Siłami Zbrojnymi RP. To zaś może powodować, że bliscy zmarłego generała (admirała) znajdą się w sytuacji odmiennej od bliskich pozostałych żołnierzy zawodowych, do których nie ma zastosowania kryterium charakteru zasług zmarłego - twierdzi RPO.

Reklama
Reklama

Rzecznik poprosił ministra o rozważenie tych argumentów i przedstawienie stanowiska.

Zawody prawnicze
Prokuratorzy o jednej z ostatnich decyzji Adama Bodnara: "To ageizm"
Prawnicy
Waldemar Żurek: To jest jasne, że postawiłem wszystko na jedną kartę
Dobra osobiste
Coldplay zapłaci za ujawnienie romansu? Prawnicy o szansach pozwu Andy'ego Byrona
Prawo
Prostsza sprzedaż otrzymanej nieruchomości. Jest podpis prezydenta
Nieruchomości
Wysokie kary za budowę szopy w ogrodzie. Ważna jest odległość od działki sąsiada
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama