Nie wygasają emocje wokół opłat za odbiór odpadów. Mieszkańcy miast i wsi nie chcą płacić za śmieci zarówno z góry, jak i kwartalnie. A tak niestety jest w niektórych rejonach kraju. Część gmin, jak np. podwarszawskie Marki, określa, że opłaty mają być pobierane zarówno kwartalnie i za dwa i pół miesiąca z góry (do 15 lipca za okres od 1 lipca do 30 września).
Dlaczego mam płacić gminie za ponad dwa miesiące wywozu odpadków, skoro nie zostały one jeszcze ode mnie odebrane? W dodatku zapłata raz na kwartał jest bardziej odczuwalna finansowo niż wnoszona w cyklu miesięcznym – skarży się jeden z czytelników.
Swobodna częstotliwość
Zgodnie z ustawą o utrzymaniu czystości i porządku w gminach samorząd powinien w drodze uchwały określić termin, częstotliwość i tryb uiszczania opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi. Nie ma więc ograniczenia co do częstotliwości, zatem opłaty mogą być pobierane co miesiąc, co kwartał i co rok. Rada gminy musi wziąć pod uwagę miejscowe warunki. Co to oznacza?
– Jeżeli rada gminy postanowiła o pobieraniu opłat za odpady np. z góry, co kwartał, to jest to działanie zgodne z prawem – mówi Jadwiga Sołtysek z kancelarii KSP Legal & Tax Advice.
Jej zdaniem w gminach biedniejszych, o znacznym odsetku osób pozostających bez pracy, opłaty powinny być pobierane za każdy miesiąc, tak by nie obciążać nadmiernie domowych budżetów. W gminach zamożniejszych, można je pobierać raz na kwartał, a nawet z góry, bo koszt takiej opłaty nie jest nadmiernie odczuwany w domowym budżecie.