Reklama
Rozwiń

Urzędnicy nadal mogą czuć się bezkarni

W większości spektakularnych porażek urzędników nie stwierdzono rażącego naruszenia prawa

Publikacja: 19.05.2011 04:45

Urzędnicy nadal mogą czuć się bezkarni

Foto: www.sxc.hu

17 maja  2011 r. weszła w  życie ustawa o odpowiedzialności majątkowej funkcjonariuszy publicznych za rażące naruszenie prawa (DzU nr 34, poz. 173). Zaraz też dało się słyszeć głosy, że teraz urzędnicy będą odpowiadać za swoje błędy.

Niestety, nie jest to prawda. Warunkiem odpowiedzialności konkretnego urzędnika jest rażące naruszenie prawa. Tymczasem zarówno w doktrynie, jak i w judykaturze przyjmuje się, że z rażącym naruszeniem prawa mamy do czynienia wówczas, gdy treść decyzji pozostaje w wyraźnej i oczywistej sprzeczności z treścią przepisu prawa.

Utrwalony jest pogląd, że nie każde naruszenie prawa ma charakter rażący. Niezgodność decyzji z prawem musi się rzucać  w oczy. Już proste zestawienie treści decyzji z treścią przepisu ma wskazywać na ich wzajemną sprzeczność. Do przyjęcia naruszenia prawa w stopniu rażącym nie wystarczy zaistnienie poważnych społeczno-ekonomicznych skutków decyzji.

Przyjmuje się, że nawet jeżeli Skarb Państwa zostanie pozbawiony wielomilionowego podatku, to naruszenia przepisu niejasnego, zagmatwanego i budzącego wątpliwości nie sposób uznać za rażące.

W doktrynie wskazuje się, że nie można mówić o rażącym naruszeniu prawa, gdy na gruncie danego przepisu możliwy jest wybór różnych jego interpretacji, z których każda daje się uzasadnić  z porównywalną mocą.

Takie  pojmowanie  rażącego naruszenia prawa powoduje, że w  morzu decyzji wadliwych, przynoszących  nieodwracalne szkody dla podatników i dla Skarbu Państwa, odsetek orzeczeń, których wadliwość oceniono jako rażącą, jest znikomy. To  sprawia, że najnowsza regulacja dotycząca odpowiedzialności funkcjonariuszy publicznych nie będzie miała w praktyce  żadnego znaczenia.

W większości  spektakularnych porażek organów podatkowych  nie stwierdzono naruszenia prawa w stopniu rażącym.

W tej sytuacji można się spodziewać, że rażących naruszeń  będzie się   stwierdzało   coraz mniej, ponieważ każdy organ   wydający decyzję w sprawie będzie w  pierwszej  kolejności  dbał o to,  aby unikać sytuacji,  w  których  sądy  mogłyby orzec rażące naruszenie prawa.  Szkodliwość decyzji będzie sprawą wtórną.

Autor  jest  doradcą podatkowym specjalizującym się w postępowaniach  podatkowych

Przeczytaj także artykuły:

Zobacz więcej:

17 maja  2011 r. weszła w  życie ustawa o odpowiedzialności majątkowej funkcjonariuszy publicznych za rażące naruszenie prawa (DzU nr 34, poz. 173). Zaraz też dało się słyszeć głosy, że teraz urzędnicy będą odpowiadać za swoje błędy.

Niestety, nie jest to prawda. Warunkiem odpowiedzialności konkretnego urzędnika jest rażące naruszenie prawa. Tymczasem zarówno w doktrynie, jak i w judykaturze przyjmuje się, że z rażącym naruszeniem prawa mamy do czynienia wówczas, gdy treść decyzji pozostaje w wyraźnej i oczywistej sprzeczności z treścią przepisu prawa.

Spadki i darowizny
Jak długo można żądać zachowku? Prawo jasno wskazuje termin przedawnienia
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Prawo w Polsce
Ślub Kingi Dudy w Pałacu Prezydenckim. Watchdog pyta o koszty, ale studzi emocje
Prawo karne
Andrzej Duda zmienia zdanie w sprawie przepisów o mowie nienawiści
Matura i egzamin ósmoklasisty
Uwaga na świadectwa. MEN przypomina szkołom zasady: nieaktualne druki do wymiany
W sądzie i w urzędzie
Od 1 lipca nowości w aplikacji mObywatel. Oto, jakie usługi wprowadzono