Z tego artykułu się dowiesz:
- Jakie decyzje zostały podjęte w związku z przywróceniem Hanny Radziejowskiej i Mateusza Fałkowskiego do pracy w Instytucie Pileckiego?
- Jakie były przyczyny ich wcześniejszego zwolnienia z Instytutu Pileckiego?
- Jakie stanowiska obejmą Hanna Radziejowska i Mateusz Fałkowski po powrocie do pracy?
- Jakie plany ma Instytut Pileckiego wobec nowojorskiego oddziału?
– Hanna Radziejowska oraz Mateusz Fałkowski, na mocy zawartego z Instytutem porozumienia, zostali przywróceni do pracy w berlińskim oddziale Instytutu Pileckiego. Cofnięte zostało też dyscyplinarne zwolnienie ich z pracy – powiedział Karol Madaj, p.o. dyrektora Instytutu Pileckiego.
Zwolnienia w Instytucie Pileckiego po publikacji „Rzeczpospolitej”
Tym samym cofnął on decyzje podjęte przez poprzedniego dyrektora prof. Krzysztofa Ruchniewicza, który zwolnił ich z pracy po publikacji w „Rzeczpospolitej”, gdzie opisaliśmy nieprawidłowości w tej instytucji.
W tamtej publikacji red. Maciej Miłosz opisał część listu Hanny Radziejowskiej skierowanego do minister kultury Marty Cienkowskiej. Wskazał, że dyrektor Ruchniewicz „oczekiwał przygotowania cyklu seminariów i zaproponował m.in. organizację seminarium poświęconego zwrotom dóbr kultury przez Polskę na rzecz Niemiec, Ukrainy, Białorusi, Litwy oraz mienia prywatnego należącego do osób pochodzenia żydowskiego”. Seminarium miało być zorganizowane wspólnie z MKiDN, a więc stać się wydarzeniem rządowym. Dalej autorka listu stwierdzała, że „propozycja dyrektora Ruchniewicza, będącego jednocześnie pełnomocnikiem ds. relacji polsko-niemieckich, jest sprzeczna z polityką państwa polskiego i budzi poważne obawy co do negatywnych konsekwencji zarówno dla MKiDN, jak i Instytutu Pileckiego”.
Czytaj więcej
Polityka pamięci powinna działać w spokoju, a nie w wojnie i w pożarach – mówi Karol Madaj, p.o....