Reklama

Sędzia ma być aktywny nie tylko w sali rozpraw, ale też poza nią - debata "Rzeczpospolitej"

Debata „Pod Orłem” | Prawnicy są zgodni, że przedstawiciele trzeciej władzy powinni brać udział w publicznym dyskursie. O tym jednak, na ile mogą się udzielać, każdy z nich musi decydować już indywidualnie.

Aktualizacja: 05.12.2018 11:30 Publikacja: 05.12.2018 07:02

Na zdjęciu od lewej: Mariusz Korpalski, Marcin Łochowski, Małgorzata Niezgódka-Medek, Andrzej Rzepli

Na zdjęciu od lewej: Mariusz Korpalski, Marcin Łochowski, Małgorzata Niezgódka-Medek, Andrzej Rzepliński, Barbara Piwnik, Marek Domagalski, Agata Łukaszewicz i Tomasz Pietryga

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

W czasach ostrego konfliktu sędziowie–rząd nie sposób nie zapytać, na ile sędziowie powinni być aktywni w publicznej debacie. Naszych gości – prawników, głównie sędziów – pytaliśmy o granice aktywności sędziego w sali rozpraw i poza nią.

Spotkanie rozpoczął Tomasz Pietryga, zastępca redaktora naczelnego „Rzeczpospolitej", pytaniem, czy sędzia, orzekając, powinien być jedynie „ustami ustawy", nawet jeśli w jego ocenie prawo jest niesłuszne i nieproporcjonalne. Odpowiadając na nie, nasi goście nie byli zgodni.

Pozostało jeszcze 97% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Konsumenci
Jest opinia rzecznika generalnego TSUE ws. WIBOR-u. Wstrząśnie bankami?
Prawo rodzinne
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok dla konkubentów. Muszą się rozliczyć jak po rozwodzie
Podatki
Inspektor pracy zamieni samozatrudnienie na etat - co wtedy z PIT, VAT i ZUS?
Zawody prawnicze
W sądach pojawią się togi z białymi lub złotymi żabotami. Wiemy, kto je włoży
Sądy i trybunały
Rzecznik dyscyplinarny sędziów „na uchodźstwie”. Jak minister chce ominąć ustawę
Reklama
Reklama