Sędziowie ws. uchwały KRS dot. koszulek z napisem "KonsTYtucJA"

Sędziowie uczestniczący w Kongresie Praw Obywatelskich w Warszawie odpowiedzieli Krajowej Radzie Sądownictwa na ich uchwałę o nieużywaniu symboliki politycznej, w której KRS daje do zrozumienia, że za taką mogą też uchodzić koszulki z napisem „KonsTYtucJA".

Aktualizacja: 16.12.2018 15:58 Publikacja: 15.12.2018 15:00

Sędziowie ws. uchwały KRS dot. koszulek z napisem "KonsTYtucJA"

Foto: materiały prasowe

W przerwie kongresu przed Muzeum Polin jedenaścioro sędziów ustawiło się w szeregu tworząc napis „Konstytucja". Każdy miał na sobie koszulkę z jedną literą tego wyrazu. „Konstytucja to nie tylko słowo. To wartości. Żadna uchwała upolitycznionej KRS nie zakaże nam stosowania Konstytucji i nie zmusi nas do schowania jej do szafy" – tak podpisano zdjęcie z happeningu na stronie organizatorów happeningu, Stowarzyszenia Sędziów Iustitia.

Czytaj także: KRS: koszulka z „konstytucją" narusza zasady etyki sędziowskiej

Dwudniowy Kongres Praw Obywatelskich dobiegł końca w sobotę wieczorem. Była to druga edycja tej imprezy, organizowanej przez rzecznika praw obywatelskich Adama Bodnara. Większość z 42 paneli poświęcono sprawom praworządności i sądownictwa, ale także równości, prawom kobiet, wykluczeniu transportowemu małych miejscowości czy bezpieczeństwu mediów.

Sądy do reformy

Nie ulega wątpliwości, że sądy wymagają prawdziwej reformy – mówiono w czasie jednego z paneli, na którym przedstawiono pomysły i założenia programowe organizacji sędziowskich oraz samorządów zawodowych adwokatów i radców prawnych, dotyczące rzeczywistej reformy wymiaru sprawiedliwości.

Postulowano większe niż obecnie zakotwiczenie wymiaru sprawiedliwości w społeczeństwie przez umocnienie roli ławników, wprowadzenie sędziów pokoju do spraw drobnych, udział obywateli w wyborze sędziów do KRS, utworzenie przy KRS rady społecznej z rolą doradczą, udział obywateli w postępowaniach dyscyplinarnych (już dziś w Izbie Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego są ławnicy – red.) i lepszą komunikację środowiska sędziowskiego z obywatelami.

Obecnie sądy są przeciążone wpływającymi sprawami, ale problem nie w tym, że brakuje sędziów, lecz asystentów i całego zaplecza, które powinno wspomagać sędziów w ich pracy. Sądy w Polsce są przestarzałe, brakuje im nowych technologii, pracują na dokumentach papierowych. Zbyt długie oczekiwanie na opinie biegłych sądowych z jednej strony i zbyt częste zwracanie się o takie opinie, nawet w sprawach prostych i oczywistych wydłuża postępowanie.

Ściga, nie chroni praworządności

Na innym panelu dyskutowano o roli prokuratora jako gwaranta praworządności.

- Adwokat i prokurator to nie wrogowie, lecz sparingpartnerzy. Dlatego chciałbym widzieć prokuraturę wielką i wspaniałą. Wtedy porażka procesowa byłaby wręcz zaszczytem – mówił adwokat Jacek Dubois.

Żeby zdefiniować interes publiczny, trzeba sięgnąć do Konstytucji, ale żeby móc dobrze go chronić prokurator musi być niezależny. Zależność od polityka niezmiernie komplikuje sytuację prokuratora – mówił prok. Krzysztof Parchimowicz, szef stowarzyszenia Lex Super Omnia.

Ekspert biura rzecznika praw obywatelskich Sławomir Kaźmierczak ocenił, że ponowne połączenie urzędów Ministra Sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego w 2016 r. spowodowało, że dziś znów prokurator głównie ściga przestępstwa, a stanie na straży praworządności zeszło na dużo dalszy plan. Minister-prokurator generalny odzyskał wielki wpływ na aparat ścigania, a nie zagwarantowano jakichkolwiek rozwiązań równoważących, chroniących jednostkę – wskazywał.

Kto pyta TSUE, nie błądzi

Na innym panelu dyskutowano o zadanych przez polskie sądy pytaniach prejudycjalnych do TSUE w sprawie praworządności. Wobec zadających pytania sędziowscy rzecznicy dyscyplinarni prowadzą postępowania. Pytania są uznawane za „eksces orzeczniczy".

- Sądzimy najlepiej jak potrafimy, ale zagrożenia są – mówił w panelu autor jednego z pytań, warszawski sędzia Piotr Gąciarek.

Sędzia SN Paweł Wiliński ocenił, że pewnie byłby to jeszcze większy eksces orzeczniczy, gdyby sędzia nie zapytał TSUE, tylko od razu stwierdził, że jest zagrożenie. - Przeraża mnie sytuacja, gdy ekscesem orzeczniczym jest wykonywanie przez sędziego obowiązków i korzystanie z przysługujących uprawnień. W naszym kraju jest niski poziom kultury prawnej. Sędzia ma obowiązek pytać jeśli ma wątpliwości. Jeśli ma wątpliwości, a nie zapyta, to jest problem.

Według prok. Dariusza Korneluka, do paraliżu w sprawie stosowania ENA w końcu dojdzie, bo dziś podejrzani i obrońcy mają gotowe argumenty do podnoszenia i będą z tego korzystać. Ze strony władz coraz więcej jest wypowiedzi naruszających zasadę domniemania niewinności, a sprawach, w których takie wypowiedzi będą formułowane, będzie najwięcej zastrzeżeń sądów z innych krajów do strony polskiej.

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów