Reklama
Rozwiń

Nowelizacja po katastrofie promu

Sędziowie w izbach morskich będą bardziej niezależni, ale ich werdykty skontrolują wyższe instancje

Publikacja: 16.12.2008 07:08

Nowelizacja po katastrofie promu

Foto: Fotorzepa, Jak Jakub Ostałowski

Tak wynika z nowelizacji ustawy [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=75651]o izbach morskich[/link], która wejdzie w życie 1 stycznia 2009 r.

[b]Jedną z przyczyn noweli jest przegrana przez Polskę sprawa przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka w Strasburgu dotycząca rodzin ofiar katastrofy promu "Heweliusz" w 1993 r. (sygn. 54723/00)[/b]. Trybunał zakwestionował wtedy to, że przewodniczący i ich zastępcy w izbach morskich (wszyscy oni są sędziami) są powoływani i odwoływani przez ministra sprawiedliwości w porozumieniu z ministrem odpowiedzialnym za gospodarkę morską, czyli obecnie szefem resortu rolnictwa. Powoduje to, że trudno ich uznać za nieusuwalnych, a ponadto w praktyce sędziowie tacy mogą być podporządkowani władzy wykonawczej.

Trybunał skrytykował też ograniczoną możliwość odwołania od orzeczenia izby morskiej do sądu. Dotyczy to zwłaszcza praw rodzin marynarzy, którzy zginęli na promie podczas sztormu.

To się teraz zmieni. [b]Sędziowie w izbach morskich nie będą powoływani i odwoływani przez ministra, ale delegowani na podstawie prawa o ustroju sądów powszechnych. Muszą się znać na prawie morskim, a ponadto wyrazić zgodę na swoje delegowanie.[/b] Ma to zapewnić przejrzystość i usunąć wszelkie wątpliwości co do niezawisłości tych sędziów oraz ich fachowości.

Wszystkie apelacje od orzeczeń odwoławczej izby morskiej będą trafiać do Sądu Apelacyjnego w Gdańsku.

[b]Wniosek o wszczęcie postępowania przed izbą morską będzie mogło złożyć więcej osób niż dotychczas.[/b] Oprócz armatora, kapitana statku, którego dotyczy wypadek morski, oraz osób podejrzanych o jego spowodowanie – czyli dosyć wąskiego kręgu – [b]zainteresowanym w sprawie może być każda inna osoba, której interesu prawnego dotyczy np. zatonięcie, uszkodzenie albo zatopienie statku. [/b]

W poprzedniej kadencji Ministerstwo Gospodarki Morskiej przygotowało projekt nowelizacji, który miał zlikwidować izby morskie, a ich kompetencje przekazać sądom powszechnym, w których istniałyby specjalne morskie wydziały. Projekt, po protestach m.in. stowarzyszeń skupiających kapitanów statków, ostatecznie trafił do kosza.

Podstawa prawna:

- nowelizacja ustawy o izbach morskich z 4 września 2008 r. (DzU z 2008 r. nr 192, poz. 1178)

Tak wynika z nowelizacji ustawy [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=75651]o izbach morskich[/link], która wejdzie w życie 1 stycznia 2009 r.

[b]Jedną z przyczyn noweli jest przegrana przez Polskę sprawa przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka w Strasburgu dotycząca rodzin ofiar katastrofy promu "Heweliusz" w 1993 r. (sygn. 54723/00)[/b]. Trybunał zakwestionował wtedy to, że przewodniczący i ich zastępcy w izbach morskich (wszyscy oni są sędziami) są powoływani i odwoływani przez ministra sprawiedliwości w porozumieniu z ministrem odpowiedzialnym za gospodarkę morską, czyli obecnie szefem resortu rolnictwa. Powoduje to, że trudno ich uznać za nieusuwalnych, a ponadto w praktyce sędziowie tacy mogą być podporządkowani władzy wykonawczej.

Spadki i darowizny
Jak długo można żądać zachowku? Prawo jasno wskazuje termin przedawnienia
Prawo w Polsce
Ślub Kingi Dudy w Pałacu Prezydenckim. Watchdog pyta o koszty, ale studzi emocje
Zawody prawnicze
„Sądy przekazały sprawy radcom”. Dziekan ORA o skutkach protestu adwokatów
Konsumenci
Tysiąc frankowiczów wygrywa z mBankiem. Prawomocny wyrok w głośnej sprawie
W sądzie i w urzędzie
Od 1 lipca nowości w aplikacji mObywatel. Oto, jakie usługi wprowadzono