Sądy ekspresowe podczas Euro 2012: Zapadły pierwsze wyroki w 24 godziny na stadionowych chuliganach

Pierwsze osoby zostały osądzone w ciągu 72 godzin. To dowód, że sądy ekspresowe mogą być skuteczne

Aktualizacja: 12.06.2012 10:10 Publikacja: 12.06.2012 08:20

Sądy ekspresowe podczas Euro 2012: Zapadły pierwsze wyroki w 24 godziny na stadionowych chuliganach

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Od 8 do 11 czerwca 2012 r. na stadionach i w specjalnych strefach bawiło się łącznie 905 tys. kibiców. Zatrzymano 72 osoby, ponad połowa to cudzoziemcy. Przyczyną były chuligańskie wybryki, bójki i próby wniesienia niebezpiecznych narzędzi na teren stref i stadionów. Sprawcy nie kwestionowali swojej winy, a sprawy okazały się na tyle proste dowodowo, że częścią z nich zajęły się ekspresowe sądy, stosując tzw. tryb przyspieszony. Kilka wyroków zapadło w ciągu niespełna 72 godzin. Na wezwanie policji i prokuratury czeka w stanie gotowości ponad 350 sędziów w całym kraju. Dyżury pełni też ponad 450 adwokatów.

– Dyżur pod telefonem oznacza, że w ciągu godziny jesteśmy w stanie stawić się w sądzie – mówi „Rz" Marcin Łochowski, rzecznik warszawskiego SO.

Jako pierwszy podczas Euro 2012 w ekspresowym tempie wyrok wydał jeden z wrocławskich sądów rejonowych. Dwójka rosyjskich obywateli dostała 2 tys. zł grzywny i dwuletni zakaz wstępu na imprezy masowe w Polsce. Wniosek o ukaranie w trybie przyspieszonym trafił też do jednego z sądów rejonowych w stolicy. Kibice wtargnęli na stadion bez biletu. Sąd ze względu na niewielką społeczną szkodliwość czynu postępowanie jednak umorzył.

Wyroki zapadły też w sprawie pięciu Polaków, którzy brali udział w burdach na Starym Rynku w Poznaniu. Za znieważenie i pobicie policjantów zostali ukarani grzywną. Jednego skazano na siedem miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na pięć lat próby.

– Fakt, że udało się w tego rodzaju sprawach wdrożyć tryb przyspieszony, to dobry znak na przyszłość dla naszego sądownictwa – przekonuje Janusz Węgorzewski z Uniwersytetu Wrocławskiego.

W jego opinii do tej pory ekspresowe sądy działały na niewielką skalę, i tylko w sprawach pijanych kierowców i rowerzystów. Jeśli sędziowie podczas Euro przekonają się, że tryb przyspieszony można i da się stosować także wobec chuliganów, nie tylko stadionowych, sądom może ubyć sporo prostych dowodowo spraw.

Skazanie w 24 godziny nie wszędzie się udało. W Gdańsku sąd musiał skierować wniosek o ukaranie za wniesienie noża do Strefy Kibica do normalnego trybu, gdyż na czas nie udało się zebrać i przesłuchać świadków tego zdarzenia. – Nie można też odpowiednio wcześnie postawić zarzutów, gdy sprawcy są nietrzeźwi – mówi „Rz" Jarosław Kaluga z wielkopolskiej policji.

—współpraca: jak, pjg

Brunon Hołyst, kryminolog

Nie dziwi mnie, że udaje się powoli reaktywować sądy ekspresowe. W ostatnich dniach była duża presja i oficjalna, i opinii społecznej  na wymiar sprawiedliwości. Dobrze, że sądy były w stanie ożywić tryb, który może się sprawdzić nie tylko podczas Euro 2012, ale i na przyszłość. Do tej pory odbiór społeczny postępowań w trybie przyspieszonym był bardzo krytyczny. Albo ich nie było wcale, albo też karano w nich pijanych rowerzystów, rzadziej kierowców. To był paradoks. Im sądy doraźne, ekspresowe nie były tak potrzebne jak chuliganom. Tu kara działa też prewencyjnie. Taki szybki tryb może mieć przecież zastosowanie także podczas rozgrywek ligowych, chuliganerii stadionowej i okołostadionowej czy łamania prawa podczas manifestacji.

Od 8 do 11 czerwca 2012 r. na stadionach i w specjalnych strefach bawiło się łącznie 905 tys. kibiców. Zatrzymano 72 osoby, ponad połowa to cudzoziemcy. Przyczyną były chuligańskie wybryki, bójki i próby wniesienia niebezpiecznych narzędzi na teren stref i stadionów. Sprawcy nie kwestionowali swojej winy, a sprawy okazały się na tyle proste dowodowo, że częścią z nich zajęły się ekspresowe sądy, stosując tzw. tryb przyspieszony. Kilka wyroków zapadło w ciągu niespełna 72 godzin. Na wezwanie policji i prokuratury czeka w stanie gotowości ponad 350 sędziów w całym kraju. Dyżury pełni też ponad 450 adwokatów.

Pozostało jeszcze 80% artykułu
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura i egzamin ósmoklasisty 2025 z "Rzeczpospolitą" i WSiP
Prawo drogowe
Ważny wyrok ws. płatnego parkowania. Sąd: nie można nakładać kar za spóźnienie
Oświata i nauczyciele
Nauczyciele nie ruszyli masowo po pieniądze za nadgodziny. Dlaczego?
Prawo w Polsce
Jak zmienić miejsce głosowania w wyborach prezydenckich 2025?
Prawo drogowe
Ważny wyrok dla kierowców i rowerzystów. Chodzi o pierwszeństwo