Codziennie na stronę z rankingiem sędziów wchodzi kilka tysięcy osób. Do tej pory niektórymi wpisami interesowała się policja i prokuratura. Jeśli w grę wchodziły zarzuty korupcyjne, dostawali dane autora. Teraz zaczęli występować sami sędziowie.
„Żądam, by niezwłocznie usunięte zostały z portalu Dajwlape.pl treści, które nie tylko naruszają moje dobra osobiste, lecz stanowią także przestępstwo zniesławienia" – maila takiej treści wysłano do administratora strony. Ten odmówił. Żądający usunięcia kilku wpisów informuje jednocześnie, że w związku z pomówieniami, które godzą także w wymiar sprawiedliwości, będzie korzystał z prawnej ochrony zarówno na drodze postępowania karnego, jak i cywilnego.
Żądań będzie coraz więcej, ponieważ w ostatnich miesiącach dwukrotnie wzrosła liczba odwiedzających stronę i dodających opinie o konkretnych sędziach.
Strona Dajwlape.pl cieszy się dużą popularnością. W ciągu trzech lat odwiedziły ją miliony internautów. W jednej z zakładek dostępny jest ranking sędziów z całej Polski. Można w nim wydać opinię o konkretnym sądzie lub konkretnym sędzi (z imienia i nazwiska). Internauci, którym przyszło się zmierzyć z wymiarem sprawiedliwości, mogą dodać dane sędziego do listy i zamieścić obok tego komentarz. Opinia może być pozytywna, negatywna lub obojętna.
Wśród wpisów, które do tej pory się pojawiły, przeważają te negatywne, choć bywa, że strona doceni przygotowanie sędziego do sprawy i bezstronność i o tym napisze. By zamieścić komentarz na stronie Dajwlape.pl, nie trzeba się nawet logować. Wystarczy kliknąć na nazwisko sędziego, a potem dodać swoje uwagi.