Domagalski: Są jeszcze prawnicy w Warszawie

Sejm przyjął przed chwilą senacką poprawkę, która nie pozwoli sędziemu zrezygnować z zreferowania sprawy jeśli na sali jest publiczność.

Publikacja: 29.08.2014 14:12

Marek Domagalski

Marek Domagalski

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompala

Publiczność to także dziennikarz, choćby jeden. Realna jawność rozprawy uratowana !

Możliwość rezygnacji z referatu wprowadził Sejm w noweli kodeksu postępowania cywilnego z 7 sierpnia br. przy okazji swego rodzaju liftingu tzw. e-protokołu, czyli nagrywania rozpraw.

Upoważniła ona sąd podczas rozprawy apelacyjnej do zrezygnowania ze sprawozdania, czyli zreferowania dotychczasowego przebiegu sprawy, jeśli strony nie oponują. Pominę to, że raczej rzadko strona czy adwokat tuż przed wyrokiem, zdobędzie się na sprzeciw, zmiana ignorowała nadto zupełnie obecność na sali publiczności w tym prasy.

Od dziesiątków lat rozprawa wygląda tak, że rozpoczyna ją sprawozdania sędziego referenta, który zwięźle przedstawia stan sprawy i sporne kwestie z uwzględnieniem zarzutów i wniosków apelacyjnych. W uzasadnieniu projektu podano, że zmiana przyspieszy rozprawę, ale przygotowanemu sędziemu referat zabiera kilka minut. Rodzą się więc podejrzenia, że raczej chodziło o to by nie nagrywać nieprzygotowanych referatów. Zignorowano przy tym fakt, że zmiana burzy tradycyjny model procesu, pozbawia strony sporu, adwokatów, istotnej wiedzy, co sąd myśli o dotychczasowym przebiegu sprawy, jakie kwestie są dla niego istotne.

Choć to jawny zamach na jawność rozprawy, i naszą dziennikarską misję, dyżurni obrońcy wolności, nie zechcieli zabrać głosu (widocznie mają inne priorytety). Na szczęście kilka tekstów „Rzeczpospolitej" na ten temat dostrzegło kilku parlamentarzystów: Lidia Staroń (PO), zgłosiła ten problem w dwóch interpelacjach, a senator Piotr Zientarski, przewodniczący senackiej Komisji Ustawodawczej, zaproponował poprawkę, że sąd nie może zrezygnować ze sprawozdania jeśli rozprawa odbywa się z udziałem publiczności, którą Senat przyjął.

Jak napisano w senackim uzasadnieniu, przyjął ją biorąc pod uwagę, że przedstawienie sprawozdania podczas rozprawy stanowi jedną z gwarancji jawności postępowania, ma również wymiar edukacyjny oraz informacyjny dla osób zainteresowanych sprawą.

Przekonała się też do niej sejmowa większość. To pocieszające: są jeszcze prawnicy w Warszawie, którzy wiedzą jak sprawiedliwa i jawna rozprawa sądowa przebiega.

Publiczność to także dziennikarz, choćby jeden. Realna jawność rozprawy uratowana !

Możliwość rezygnacji z referatu wprowadził Sejm w noweli kodeksu postępowania cywilnego z 7 sierpnia br. przy okazji swego rodzaju liftingu tzw. e-protokołu, czyli nagrywania rozpraw.

Pozostało 89% artykułu
Sądy i trybunały
Ostatnia sprawa Przyłębskiej. Będzie sądzić ws. wniosku prezydenta
Praca, Emerytury i renty
Coraz dłuższe L4, w tym z powodów psychicznych. Znamy najnowsze dane
Prawo na świecie
Jest wyrok sądu ws. Romana Polańskiego i brytyjskiej aktorki
Praca, Emerytury i renty
Trzy zmiany w harmonogramie wypłat 800 plus w grudniu. Nowe terminy
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
W sądzie i w urzędzie
Resort Bodnara ma pomysł na sądowe spory frankowiczów. Oto, co się zmieni
Materiał Promocyjny
Transformacja w miastach wymaga współpracy samorządu z biznesem i nauką