Mężczyzna wystąpił do prezesa sądu okręgowego z wnioskiem o udostępnienie informacji dotyczącej imion i nazwisk, dziennej daty urodzenia oraz miejscowości zamieszkania wszystkich sędziów sądu, w formie odpowiedzi przesłanej na wskazany przez niego adres e-mail.
Prezes sądu odmówił mu jednak dostępu do danych. Wyjaśnił, że w tej sprawie kierował się koniecznością ochrony prywatności osób fizycznych, zgodnie z uregulowaniem zawartym w ustawie o dostępie do informacji publicznej. Zdaniem prezesa, żądane dane pozwalają ustalić dokładny adres pod jakim sędzia zamieszkuje. Szef sądu dodał na koniec, że na stronie Biuletynu Informacji Publicznej sądu okręgowego znajdują się dane dotyczące imienia i nazwiska oraz stanowisk zajmowanych przez sędziów w poszczególnych wydziałach sądu i to powinno wnioskodawcy wystarczyć.
Mężczyzna odwołał się do prezesa sądu apelacyjnego. Wyjaśnił, że żądane dane są ściśle związane z pełnieniem przez sędziów funkcji publicznej i jako takie stanowią informację publiczną podlegającą udostępnieniu.
Prezes sądu apelacyjnego, utrzymał w mocy decyzję niższej instancji. Wyjaśnił, że z przepisów jasno wynika, iż prawo do informacji publicznej podlega ograniczeniu ze względu na prywatność osoby fizycznej lub tajemnicę przedsiębiorcy. Wprawdzie ograniczenie to nie dotyczy osób pełniących funkcje publiczne, jednakże kluczowe znaczenie ma, to czy dane, mające podlegać udostępnieniu, mają związek z pełnieniem przez te osoby funkcji publicznych.
Zdaniem prezesa, informacje tyczące się sędziów sądu okręgowego, obejmujące datę urodzenia oraz miejsce zamieszkania, w żaden sposób nie mają związku z pełnieniem przez sędziów tej funkcji. Nie bez znaczenia pozostaje też zapis Konstytucji, który stanowi, że każdy ma prawo do ochrony prawnej życia prywatnego, rodzinnego, czci i dobrego imienia oraz do decydowania o swoim życiu osobistym.