Reklama

Małgorzata Manowska straci immunitet? Prokuratura chce jej postawić zarzuty popełnienia trzech przestępstw

W środę prokuratura skierowała równolegle do Sądu Najwyższego i do Trybunału Stanu wnioski o uchylenie immunitetu Małgorzaty Manowskiej - Pierwszej Prezes SN oraz Przewodniczącej TS.

Publikacja: 16.07.2025 14:20

Pierwsza Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska

Pierwsza Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska

Foto: PAP/Radek Pietruszka

Jak przekazał na platformie X minister sprawiedliwości Adam Bodnar, prokuratura zebrała dowody, które wskazują na dostateczne podejrzenie popełnienia przez Małgorzatę Manowską trzech przestępstw: przekroczenia uprawnień w związku z uznaniem ważności głosowań Kolegium SN mimo braku kworum, niedopełnienia obowiązków w związku z niezwołaniem w ustawowym terminie posiedzenia pełnego składu Trybunału Stanu, a także niedopełnienia obowiązków w związku z niewykonaniem prawomocnego postanowienia Sądu Okręgowego w Olsztynie dotyczącego uchwały o zawieszeniu sędziego Pawła Juszczyszyna.

Minister wyjaśnił, iż Małgorzata Manowska korzysta jednocześnie z immunitetów Sądu Najwyższego i Trybunału Stanu, dlatego w celu postawienia zarzutów konieczne jest uzyskanie zgody obu instytucji.

Bodnar poinformował również, że działania prokuratury są efektem zawiadomień złożonych przez pełnomocników sędziego Pawła Juszczyszyna, sędziów Sądu Najwyższego oraz członków Trybunału Stanu.

Prokuratura: uchwały Kolegium Sądu Najwyższego bez kworum

Jeśli chodzi o pierwszą sprawę, to ma ona swój początek we wrześniu 2021 r., kiedy ośmioro tzw. starych sędziów Sądu Najwyższego wstrzymało się od udziału w pracach Kolegium SN do czasu całkowitego zaprzestania działalności Izby Dyscyplinarnej. Domagali się rzeczywistego wykonania orzeczeń Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 14 lipca 2021 r. oraz 15 lipca 2021 r., który stwierdził, że ID nie jest sądem w rozumieniu unijnego prawa.

Reklama
Reklama

Przypomnijmy, iż kolegium SN tworzą Pierwszy Prezes, Prezesi kierujący pracami poszczególnych izb oraz po dwóch sędziów reprezentujących zgromadzenia sędziów poszczególnych izb Sądu Najwyższego, w sumie 16 osób. Aby Kolegium mogło podejmować decyzje, wymagana jest obecność 2/3 członków Kolegium, tj. co najmniej 11 osób.

Po decyzji ośmiorga członków tego organu, Małgorzata Manowska jako jego przewodnicząca wystosowała do wszystkich członków Kolegium SN pismo, w którym poinformowała, że głosowania nad uchwałami będą odbywały się za pomocą komunikacji elektronicznej, a nieoddanie głosu będzie uznawane za głos wstrzymujący się. To jak pisały media, pozwoliło podejmować uchwały mimo faktycznego braku kworum.

Prokurator uznał, że w ten sposób doszło do przekroczenia uprawnień, bowiem I Prezes SN dowolnie przyjęła, iż w trybie głosowania obiegowego przy użyciu środków komunikacji elektronicznej wystarczające jest przesłanie członkowi organu projektu uchwały i wyznaczenie terminu na zajęcie stanowiska, a brak odpowiedzi oznacza głos wstrzymujący się.

„Wskutek tego Pierwszy Prezes SN oczywiście bezzasadnie uznała za ważne głosowania Kolegium SN, w wyniku których podjęto 24 uchwały, mimo niespełnienia wymogu kworum niezbędnego do ważności głosowania obiegowego, tj. oddania głosu przez co najmniej 2/3 członków Kolegium poprzez wyraźne oświadczenie >>za<<, >>przeciw<< albo >>wstrzymuję się<<” - wskazano w komunikacie. 

Czytaj więcej

Czarne chmury nad Małgorzatą Manowską. Dostała zarzuty dyscyplinarne

Małgorzata Manowska nie zwołuje posiedzenia Trybunału Stanu

Drugie przestępstwo, które zarzuca Pierwszej Prezes SN prokuratura dotyczy funkcji Przewodniczącego Trybunału Stanu, którą sprawuje. 20 marca 2024 r. sześciu członków tego organu złożyło na ręce Manowskiej wiążący ją pisemny wniosek o zwołanie posiedzenia pełnego składu TS. Z przepisów regulaminu Trybunału wynika bowiem, iż na pisemny wniosek co najmniej piątki członków Przewodniczący jest zobowiązany do zwołania posiedzenia Trybunału w terminie 45 dni od dnia złożenia wniosku. Termin ów minął na początku kwietnia ubiegłego roku – jak ustaliła prokuratura, ani wtedy, ani do dnia dzisiejszego nie zostało jednak zwołane posiedzenie.

Reklama
Reklama

Jak podano w komunikacie, zdaniem prokuratora zaniechanie to jest „działaniem na szkodę interesu publicznego, przejawiającego się w niezakłóconym funkcjonowaniu konstytucyjnego organu państwa, jakim jest Trybunał Stanu, oraz możliwości realizowania przez niego ustawowych kompetencji”.

Czytaj więcej

Kolejne śledztwo ws. Manowskiej. Tym razem nie chodzi o SN, a o Trybunał Stanu

Działanie na szkodę interesu prywatnego sędziego Pawła Juszczyszyna

Trzeci zarzut, jaki chce postawić Pierwszej Prezes SN prokuratura, dotyczy ignorowania przez nią zabezpieczenia wydanego przez sąd w sprawie sędziego Pawła Juszczyszyna.

W 2021 r. sędzia Paweł Juszczyszyn zamierzał złożyć pozew o ochronę dóbr osobistych przeciwko Izbie Dyscyplinarnej (obecnie nieistniejącej) oraz I prezes Sądu Najwyższego. Domagał się ustalenia, że uchwała Izby Dyscyplinarnej z lutego 2020 r. o jego zawieszeniu w obowiązkach sędziego i obniżeniu mu pensji o 40 procent nie jest orzeczeniem legalnego Sądu Najwyższego. Żądał także usunięcia tej uchwały ze strony internetowej SN.

10 maja 2021 r. w ramach zabezpieczenia Sąd Okręgowy w Olsztynie wstrzymał wykonanie uchwały Izby Dyscyplinarnej na czas trwania postępowania. Nakazał także opatrzyć decyzję Izby Dyscyplinarnej o zawieszeniu Juszczyszyna adnotacją, że wydano zabezpieczenie o wstrzymaniu jej wykonalności oraz że toczy się proces o uznanie jej za bezskuteczną. 

Jak pisaliśmy na łamach rp.pl, orzeczenie sądu w Olsztynie nie było prawomocne, ale zgodnie z prawem powinno być wykonane natychmiast. A prezes SN Małgorzata Manowska tego jednak nie zrobiła.

Reklama
Reklama

Prokurator uznał, iż było to „działanie na szkodę interesu prywatnego Pawła Juszczyszyna przejawiającego się w narażeniu na utratę dobrego imienia oraz zaufania potrzebnego dla zajmowania przez niego stanowiska sędziego Sądu Rejonowego w Olsztynie, a także interesu publicznego – dobra wymiaru sprawiedliwości – przejawiającego się w respektowaniu i wykonywaniu przez Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego, który jest organem Sądu Najwyższego, skierowanych do niego prawomocnych orzeczeń sądowych”.

Czytaj więcej

Sąd: prokuratura ma przeprowadzić śledztwo ws. Małgorzaty Manowskiej

Jak przekazał na platformie X minister sprawiedliwości Adam Bodnar, prokuratura zebrała dowody, które wskazują na dostateczne podejrzenie popełnienia przez Małgorzatę Manowską trzech przestępstw: przekroczenia uprawnień w związku z uznaniem ważności głosowań Kolegium SN mimo braku kworum, niedopełnienia obowiązków w związku z niezwołaniem w ustawowym terminie posiedzenia pełnego składu Trybunału Stanu, a także niedopełnienia obowiązków w związku z niewykonaniem prawomocnego postanowienia Sądu Okręgowego w Olsztynie dotyczącego uchwały o zawieszeniu sędziego Pawła Juszczyszyna.

Pozostało jeszcze 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Prawo karne
Nowe problemy znanego prawnika. Media: wstrząsające ustalenia śledczych
Prawo karne
Andrzej Duda podjął decyzję ws. ułaskawienia Roberta Bąkiewicza
Praca, Emerytury i renty
Opiekujesz się chorym rodzicem? Sprawdź, kiedy przysługuje zasiłek opiekuńczy
Nieruchomości
Można otrzymać dotację na nowy piec gazowy. To już ostatnia szansa
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Samorząd i administracja
Podwyżki w budżetówce wyższe niż chce rząd? Jest „historyczny kompromis”
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama