Reklama
Rozwiń

Krajowa Rada Sądownictwa chce ścigania 28 sędziów Sądu Najwyższego

Krajowa Rada Sądownictwa poinformowała o zawiadomieniu Rzecznika Dyscyplinarnego Sądu Najwyższego oraz Prokuratora Krajowego w sprawie oświadczenia 28 sędziów SN z 24 czerwca 2025 roku.

Publikacja: 11.07.2025 13:36

Sąd Najwyższy

Sąd Najwyższy

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

Oświadczenie zostało wydane w kontekście rozpatrywania przez Sąd Najwyższy protestów wyborczych, których po ostatnich wyborach prezydenckich wpłynęło ponad 56 tysięcy. Ich rozpatrywaniem zajmowała się Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, której status kwestionuje m.in. obecny rząd. 

Oświadczenie sędziów SN: „Izba Kontroli Nadzwyczajnej nie jest sądem"

W piśmie podpisanym przez 28 sędziów SN stwierdzono, iż IKNiSP „nie jest sądem, co wynika z orzeczeń Sądu Najwyższego oraz orzeczeń trybunałów międzynarodowych". 

Sędziowie wskazali, że „zgodnie z obowiązującym systemem prawnym Sąd Najwyższy jako organ sprawujący w Polsce wymiar sprawiedliwości (art. 175 ust. 1 Konstytucji) musi spełniać warunki niezależnego, bezstronnego i niezawisłego sądu (...) Z uwagi na to, że Izba ta nie jest sądem, nie może także realizować wskazanych powyżej czynności w procesie wyborczym przynależnych wyłącznie Sądowi Najwyższemu". 

Pod oświadczeniem podpisali się: Piotr Prusinowski, Agnieszka Piotrowska, Zbigniew Puszkarski, Jarosław Matras, Paweł Grzegorczyk, Paweł Wiliński, Jerzy Grubba, Kazimierz Klugiewicz, Eugeniusz Wildowicz, Włodzimierz Wróbel, Roman Trzaskowski, Marek Pietruszyński, Karol Weitz, Romualda Spyt, Andrzej Stępka, Tomasz Artymiuk, Dariusz Dończyk, Władysław Pawlak, Michał Laskowski, Bohdan Bieniek, Marta Romańska, Waldemar Płóciennik, Krzysztof Rączka, Monika Koba, Grzegorz Misiurek, Dariusz Świecki, Dariusz Zawistowski i Jacek Błaszczyk.  

Czytaj więcej

Protesty wyborcze. Jest oświadczenie byłych prezesów Trybunału Konstytucyjnego
Reklama
Reklama

KRS: to „działanie zmierzające do destabilizacji procesu wyborczego”

Na to wystąpienie podczas ostatniego posiedzenia zareagowała Krajowa Rada Sądownictwa (jej status również kwestionuje obecny rząd). W podjętym stanowisku stwierdzono, że oświadczenie„ingeruje w niezawisłość sędziów orzekających w Izbie Kontroli Nadzwyczajnej i podważa ich konstytucyjne kompetencje". Dodano przy tym, że „powoływanie się na orzecznictwo TSUE oraz Europejskiego Trybunału Praw Człowieka nie znajduje podstaw w polskim porządku prawnym w tej kwestii". 

To nie wszystko. Zdaniem KRS, treść oświadczenia „może też być uznana za działanie zmierzające do destabilizacji procesu wyborczego”, a także może „budzić podejrzenie podżegania do działań zmierzających do realizacji znamion czynu z art. 128 par.1kk". W związku z tym Rada „zawiadamia Rzecznika Dyscyplinarnego Sądu Najwyższego o możliwości popełnienia deliktu dyscyplinarnego oraz Prokuratora Krajowego o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia czynu ściganego z oskarżenia publicznego”.

Czytaj więcej

Sąd Najwyższy zdecydował. Zwycięstwo Karola Nawrockiego w wyborach zatwierdzone

Oświadczenie zostało wydane w kontekście rozpatrywania przez Sąd Najwyższy protestów wyborczych, których po ostatnich wyborach prezydenckich wpłynęło ponad 56 tysięcy. Ich rozpatrywaniem zajmowała się Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, której status kwestionuje m.in. obecny rząd. 

Oświadczenie sędziów SN: „Izba Kontroli Nadzwyczajnej nie jest sądem"

Pozostało jeszcze 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Sądy i trybunały
Coraz więcej wakatów w Trybunale Konstytucyjnym. Prawnicy mówią, co trzeba zrobić
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Prawnicy
Prof. Marcin Matczak: Dla mnie to podważalny prezydent
Zawody prawnicze
Rząd zmieni przepisy o zawodach adwokata i radcy. Projekt po wakacjach
Matura i egzamin ósmoklasisty
Uwaga na świadectwa. MEN przypomina szkołom zasady: nieaktualne druki do wymiany
Podatki
Rodzic może stracić ulgi w PIT, jeśli dziecko za dużo zarobi
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama