Reklama

Weryfikacja tzw. neosędziów po nowemu. Resort przedstawił szczegóły

Ministerstwo Sprawiedliwości doprecyzowało zasady podziału tzw. neosędziów na trzy grupy.

Publikacja: 27.11.2024 04:32

Warszawa, 22.11.2024. Minister sprawiedliwości RP Adam Bodnar podczas wspólnej konferencji prasowej

Warszawa, 22.11.2024. Minister sprawiedliwości RP Adam Bodnar podczas wspólnej konferencji prasowej z komisarzem UE do spraw sprawiedliwości Didierem Reyndersem, po spotkaniu w Ministerstwie Sprawiedliwości w Warszawie

Foto: Rafał Guz/PAP

Na przełomie stycznia i lutego 2025 r ma być gotowy ostateczny projekt dotyczący weryfikacji neosędziów w sądach powszechnych – poinformował we wtorek dziennikarzy Dariusz Mazur, wiceminister sprawiedliwości. MS pod wpływem opinii Komisji Weneckiej zmienia pierwotny projekt w tej sprawie. Nie będzie automatycznie cofać sędziów na niższe (wcześniej zajmowane) stanowiska. Teraz planuje podzielić ich na trzy grupy: zieloną, żółtą i czerwoną. Resort zmienił jednak zasady przyporządkowania do tych grup. 

Czytaj więcej

Jan Skoumal: Muchomorki, słoneczka i żabki, czyli sędziowie według Adama Bodnara

Podział tzw. nęosedziów na trzy grupy. Znamy szczegóły

Pierwsza grupa – zielona – obejmie asesorów, znajdą się w niej także asystenci i referendarze. Oni z racji swojej sytuacji są w stanie przejść weryfikację pozytywnie. To osoby, których gonił termin do awansu na sędziego, a w przypadku asesorów rola obecnej, kwestionowanej Krajowej Rady Sądownictwa była w tym procesie ograniczona do minimum. Podobnie jest z absolwentami Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury. Mieli oni zarezerwowane etaty w sądach, a ich udział w konkursie przed obecną Krajową Radą Sądownictwa dotyczył jedynie przejrzenia wyniku egzaminu, który zdawali.

– Nikt ich nie oceniał – tłumaczy Dariusz Mazur, wiceminister sprawiedliwości.

I dodaje, że o awansie do sądów decydowały przede wszystkim wyniki egzaminu.

Reklama
Reklama

Druga grupa – żółta – to osoby, które awansowały w czasach obecnej KRS, w tym również te, które już dobrowolnie wróciły na poprzednio zajmowane stanowiska (jak podaje MS, jest to zaledwie 7 osób). Wobec niektórych z nich, nawet jeśli wrócą na swoje miejsca służbowe, możliwe będzie delegowanie na czas dokończenia swoich spraw w sądzie wyższej instancji (MS mówi o dwóch latach). Chodzi o to by sądy odwoławcze nie zostały bez odpowiedniej liczby orzeczników. Problem jest poważny bo na ok. 4 tys. sędziów sądów odwoławczych (okręgowych i apelacyjnych) ok. 1,1 tys. wróci na poprzednie miejsce orzekania.

Czytaj więcej

Jan Skoumal: Czy Adam Bodnar depcze niezawisłość i powagę funkcji sędziego?

Trzecia grupa – czerwona – to osoby spoza sądów, adwokaci, radcowie prawni, prokuratorzy, notariusze itd., którzy zdecydowali się ubiegać się o status sędziego przed obecną KRS. Ci ostatni raczej stracą status sędziów i mają wrócić do korporacji.

Korporacje te jednak (adwokacka i radców prawnych) nie chcą przyjmować ich automatycznie z powrotem. Twierdzą, że powinni przejść ponowną drogę do wpisu na listę. Jeśli się nie uda, mają mieć szansę zostać referendarzami. Rozmowy pomiędzy MS a korporacjami trwają ale konsensusu nie widać.

Weryfikacja tzw. neosędziów: indywidualne decyzje i postępowania dyscyplinarne

Mimo podziału na grupy wszystkie decyzje weryfikacyjne będą zapadać imiennie, bo od każdej z nich przysługiwać będzie odwołanie (najprawdopodobniej do Sądu Najwyższego). Tak więc nie można przeprowadzić grupowej weryfikacji. O przynależności do poszczególnych grup decydować ma już nowa KRS.

– W sumie chodzi o 3 150 sędziów, tzw. neosędziów. Grupa „zielonych” obejmie 1670 osób, czyli 53 proc., grupa żółta – 1 130 osób (36 proc.) i grupa czerwona: 340 osób (11 proc.). Dane dotyczą jedynie sędziów sądów powszechnych – wskazała sędzia Marta Kożuchowska–Warywoda, dyrektor Departamentu Kadr w MS.

Reklama
Reklama

– W SN problem dotyczy 55 osób, a w NSA: 30 – dodała sędzia.

Czytaj więcej

Piotr Prusinowski: Polakom skradziono SN, TK i KRS

Ministerstwo Sprawiedliwości przypomina, że tzw. neosędziowie muszą też liczyć się z postępowaniem dyscyplinarnym. Pod uwagę brane będzie ich zachowanie, np. składanie podpisów pod listami poparcia na członków kwestionowanej KRS czy udział w prowadzonych postepowaniach dyscyplinarnych.

Co ważne, orzeczenia wydane przez tzw. neosędziów pozostaną w mocy. MS planuje jednak np. 3-miesięczny okres na złożenie wniosku o wznowienie postępowania, ale nie we wszystkich sprawach, tylko tych, w których na etapie postępowania status tzw. neosędziów był kwestionowany i pojawiały się np. wnioski o wyłączenie.

Prawo karne
Prokurator krajowy o śledztwach ws. Ziobry, Romanowskiego i dywersji
Konsumenci
Nowy wyrok TSUE ws. frankowiczów. „Powinien mieć znaczenie dla tysięcy spraw”
Nieruchomości
To już pewne: dziedziczenia nieruchomości z prostszymi formalnościami
Praca, Emerytury i renty
O tym zasiłku mało kto wie. Wypłaca go MOPS niezależnie od dochodu
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama