Już w niedzielę wieczorem Ministerstwo Sprawiedliwości poinformowało, że w związku z powodzią odwołano wszystkie rozprawy i posiedzenia w sądach rejonowych w Prudniku, Kłodzku, Nysie i Kamiennej Górze. – Najtrudniejsza sytuacja jest w Sądzie Rejonowym w Nysie, gdzie woda zalała jeden z budynków sądu, w którym mieści się m.in. archiwum – mówił „Rzeczpospolitej” sędzia Daniel Kliś, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Opolu.
We wtorek przekazano nowe informacje na temat sądów z apelacji wrocławskiej:
- Sąd Rejonowy w Kędzierzynie-Koźlu – sesje odwołane we wtorek 17.09. W sądzie pozostają tylko wyznaczeni pracownicy.
- Sąd Rejonowy w Nysie – zamknięty od 16 do 18 września 2024 r.
- Sąd Rejonowy w Kłodzku – sąd pracuje, ale mogą wystąpić problemy kadrowy ze względu na zamknięte szkoły, przedszkola oraz brak dojazdu do pracy.
- Sąd Rejonowy w Kamiennej Górze – sąd pracuje, ale zostały odwołane rozprawy.
- Sąd Rejonowy w Prudniku – 16 września 2024 r. odwołano rozprawy.
W komunikacie podkreślono, że żaden z sądów z obszaru apelacji katowickiej, dotknięty skutkami intensywnych opadów, nie został zamknięty.
Powódź zdezorganizowała pracę prokuratury
Wielka woda, która nawiedziła Dolny Śląsk i Opolszczyznę, zdezorganizowała również pracę prokuratury. Od poniedziałku nie działają prokuratury rejonowe w Prudniku i Nysie w okręgu opolskim, w Bystrzycy i Kłodzku w okręgu świdnickim, a także Prokuratura Rejonowa w Lwówku Śląskim w okręgu jeleniogórskim. – Wszystkie te jednostki są zamknięte do odwołania. W tej chwili nie jesteśmy w stanie przewidzieć, jak długo potrwa przerwa. Prokuratura jako całość nie zawiesza postępowania i jednostki nadrzędne, a więc prokuratury okręgowe w Opolu, Świdnicy i Jeleniej Górze, będą miały baczenie na to, by wszystko odbywało się zgodnie z przepisami – powiedziała Anna Zimoląg, rzecznik prasowy Prokuratury Regionalnej we Wrocławiu.