W kwietniu posłowie Polski 2050 wnieśli projekt zmian w kodeksie postępowania karnego, który ma usunąć art. 99a. Przepis ten nakazuje, żeby uzasadnienia wyroku sądu pierwszej instancji były sporządzane na formularzu według wzoru ustalonego w rozporządzeniu ministra sprawiedliwości. Wprowadzony został w 2019 r. i od początku budził krytykę wielu prawników. O jego zniesienie zabiegała wielokrotnie NRA, pisząc liczne petycje w tej sprawie.
W czerwcu projekt trafił pod obrady Sejmu, a w zeszłym tygodniu postulat poparł RPO. Marcin Wiącek stwierdził, że orzeczenia na formularzach mogą naruszać prawo do obrony oraz prawo do sądu, gdyż utrudniają skorzystanie ze środka zaskarżenia.
Czytaj więcej
Uzasadnienia wyroków w sprawach karnych tworzone według wzoru ustalonego przez resort sprawiedliwości mogą niebawem odejść do lamusa. Sejm rozpoczął właśnie pracę nad nowelą, która ma znieść tę formę uzasadniania orzeczeń.
Uzasadnienia wyroków sądów? Formularze do kosza
— Ja teraz będę sądził sprawę o zabójstwo i będę pisał uzasadnienie w sposób tradycyjny, tak jak mnie nauczono na aplikacji. Jak przez lata pisałem — mówi Piotr Gąciarek, sędzia SO w Warszawie. — Pominę formularz, bo prawo do sądu, w którym wyraża się prawo do poznawania motywów, jakimi kierował się sąd, jest ważniejsze niż narzucony odgórnie formularz. Mają one tak wrażliwą strukturę, że w skomplikowanych sprawach tak naprawdę nie wiadomo, co sąd miał na myśli i dlaczego zdecydował tak, a nie inaczej — dodaje.
Zniesienia obowiązkowych formularzy chce też palestra.