"To zamach". KRS wydała uchwałę w reakcji na uchwałę Sejmu

Uchwała Sejmu RP z 20 grudnia 2023 r. podważa zaufanie do konstytucyjnych organów, godzi w porządek prawny, wbrew tytułowi inicjuje konflikt o znamionach kryzysu konstytucyjnego - twierdzi Prezydium Krajowej Rady Sądownictwa w uchwale podjętej w środę po uchwale Sejmu w sprawie usunięcia skutków kryzysu konstytucyjnego w kontekście pozycji ustrojowej oraz funkcji Krajowej Rady Sądownictwa w demokratycznym państwie prawnym.

Publikacja: 21.12.2023 11:36

Przewodnicząca Krajowej Rady Sądownictwa sędzia Dagmara Pawełczyk-Woicka (P) i wiceprzewodniczący KR

Przewodnicząca Krajowej Rady Sądownictwa sędzia Dagmara Pawełczyk-Woicka (P) i wiceprzewodniczący KRS Stanisław Zdun (L)

Foto: PAP/Tomasz Gzell

 „Podjęta pod pozorem przywracania praworządności stanowi bezprawny i nieznany dotąd w historii Rzeczpospolitej Polskiej zamach na konstytucyjne organy państwa i z pewnością przejdzie do niechlubnej historii jako rozwiązanie niestosowane nigdy wcześniej, ani w komunistycznym reżimie totalitarnym, ani w trakcie wojen i okupacji niemieckiej.” - czytamy w uchwale KRS.

Prezydium Rady, złożone wyłącznie z sędziów wybranych przez Sejm głosami PiS, twierdzi, uchwała obecnego Sejmu została podjęta bez podstawy prawnej i poza zakresem jego kompetencji (ultra vires) i narusza Konstytucję RP „kwestionując demokratyczny mandat Krajowej Rady Sądownictwa i wyłączną prerogatywę Prezydenta RP do powołania sędziów, a także zasadę niezawisłości i nieusuwalności sędziów.”

Czytaj więcej

Sejm przyjął uchwałę przywracającą ład w Krajowej Radzie Sądownictwa

Nie ustąpią

„Zawarty w treści uchwały apel wzywający sędziów-członków Krajowej Rady Sądownictwa do zaniechania wykonywania ich konstytucyjnych i ustawowych obowiązków stanowi bezprecedensowe, bezprawne i niedopuszczalne w demokratycznym państwie prawnym wywieranie wpływu i nacisku na działania Rady. Wbrew nielegalnej treści uchwały każdy z sędziów członków Krajowej Rady Sądownictwa jest obowiązany do wykonywania swojego mandatu do końca kadencji. Sędziowie-członkowie Krajowej Rady Sądownictwa są niezawiśli i niezależni od władzy ustawodawczej i wykonawczej.” - pisze Prezydium KRS.

W jego ocenie, ani uchwała, ani przywołane w jej treści orzecznictwo międzypaństwowych trybunałów, nie mogą zastępować ustawy ustrojowej tj. ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa, która określają sposób wyboru sędziowskiej części członków do KRS i — według Prezydium — korzysta z domniemania jej zgodności z Konstytucją RP,  a jedynym sądem uprawnionym do oceny jej zgodności z  Konstytucją jest Trybunał Konstytucyjny. 

„Krajowa Rada Sądownictwa jako konstytucyjny organ państwa zawsze będzie stać na straży niezależności sądów i niezawisłości sędziowskiej, bronić wartość demokratycznego państwa prawa konstytucyjnego porządku państwa, a jej członkowie wykonywać będą swoje konstytucyjne funkcje i zadania zgodnie z demokratycznym mandatem jej członków do czasu przekazania obowiązków członkom wybranym na kolejną kadencję zgodnie z obowiązująca ustawą.” - zapowiada Prezydium Rady.

KRS o anarchii

„Krajowa Rada Sądownictwa oświadcza, że odpowiedzialność za ewentualne zachowania godzące w Krajową Radę Sądownictwa i jej członków, a mogące skutkować zaburzeniami funkcjonalności i ciągłości pracy Rady, a w konsekwencji anarchią w wymiarze sprawiedliwości, ponoszą posłowie na Sejm RP oraz Sejm RP. ” - twierdzi Prezydium KRS.

W władzach KRS zasiadają: przewodnicząca Dagmara Pawełczyk-Woicka (była prezes Sądu Okręgowego w Krakowie, nominowana przez Zbigniewa Ziobrę w ramach wymiany kierownictwa sądów w 2018 r.), wiceprzewodniczący Stanisław Zdun (wiceprezes SR dla miasta stołecznego Warszawy z nominacji Ziobry, orzeka w warszawskim SO, do którego nominację dostał od poprzedniej KRS), wiceprzewodniczący Rafał Puchalski (członek grupy dyskusyjnej Kasta/Antykasta na WhatsAppie, której zdaniem było hejtowanie sędziów przeciwnych zmianom wprowadzonym przez rząd PiS), Anna Dalkowska (była zastępczyni b. ministra Zbigniewa Ziobry), Joanna Kołodziej-Michałowicz ( żona prezesa SO w Słupsku Andrzeja Michałowicza, który miał być członkiem grupy Kasta/Antykasta na WhatsAppie) i Maciej Nawacki (znany z podarcia uchwały sędziów Sądu Rejonowego w Olsztynie i pozbawienia możliwości orzekania sędziego Pawła Juszczyszyna).

 „Podjęta pod pozorem przywracania praworządności stanowi bezprawny i nieznany dotąd w historii Rzeczpospolitej Polskiej zamach na konstytucyjne organy państwa i z pewnością przejdzie do niechlubnej historii jako rozwiązanie niestosowane nigdy wcześniej, ani w komunistycznym reżimie totalitarnym, ani w trakcie wojen i okupacji niemieckiej.” - czytamy w uchwale KRS.

Prezydium Rady, złożone wyłącznie z sędziów wybranych przez Sejm głosami PiS, twierdzi, uchwała obecnego Sejmu została podjęta bez podstawy prawnej i poza zakresem jego kompetencji (ultra vires) i narusza Konstytucję RP „kwestionując demokratyczny mandat Krajowej Rady Sądownictwa i wyłączną prerogatywę Prezydenta RP do powołania sędziów, a także zasadę niezawisłości i nieusuwalności sędziów.”

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Edukacja
Matura 2024: język polski - poziom podstawowy. Odpowiedzi eksperta
Sądy i trybunały
Trybunał niemocy. Zabezpieczenia TK nie zablokują zmian w sądach
Sądy i trybunały
Piebiak: Szmydt marzył o robieniu biznesu na Wschodzie, mógł być szpiegiem
Sądy i trybunały
"To jest dla mnie szokujące". Szefowa KRS o sprawie sędziego Szmydta
Konsumenci
Kolejna uchwała SN w sprawach o kredyty