Sędzia Bartłomiej Starosta obnaża konkursy w KRS

W testowaniu postępowań nominacyjnych przed KRS wziął udział sędzia Bartłomiej Starosta, kandydat do NSA. By pokazać, jak działa Rada.

Publikacja: 08.12.2023 13:53

Sędzia Bartłomiej Starosta

Sędzia Bartłomiej Starosta

Foto: PAP

Sędzia Bartłomiej Starosta, SR w Sulęcinie, został w piątek wysłuchany jako kandydat do NSA. Nie chodziło o chęć awansu, ale o obnażenie działań obecnej KRS.

Sędzia podkreślał, że jest członkiem SSP Iustitia i że jest z tego dumny. Zdecydował się kandydować, mając na względzie awanse sędziów przed obecną KRS. Wymienił Rafała Puchalskiego, który z sędziego SR został prezesem SA w Rzeszowie, i sędzię Annę Dalkowską z SR, która trafiła do NSA. Tej ostatniej wytknął błędy i sprostowania, których musiała dokonać po wydanych orzeczeniach.

Czytaj więcej

Zgłaszają się kolejni kandydaci do KRS chętni na wakaty w sądach

Kilka razy próbowano odebrać mu głos. Wspierali go posłowie: Kamila Gasiuk-Pihowicz i Tomasz Zimoch. Chcieli dowiedzieć się więcej o tzw. aferze hejterskiej w MS, o której sędzia Starosta mówił bardzo dużo. Wnosił też o wyłączenie kilku sędziów z KRS w sprawie jego ewentualnego awansu. Obrady przerwano, by przygotował wnioski o wyłączenie na piśmie. Po przerwie emocje się nasiliły. Wszystkie wnioski o wyłączenie (dziesięć) przegrały w głosowaniu. Bartłomiej Starosta nie ukrywał żalu. Podawał wypowiedzi sędziów – członków Rady, które dyskredytowały jego osobę. – Czy potrzeba czegoś więcej, by uznać, że ci członkowie są do mnie negatywnie nastawieni? – pytał. I dodał, że nie będzie wnosił o reasumpcję głosowania, bo wie, że to nic nie da. W trakcie wysłuchania wiele razy powtarzał, że wie, iż nie zostanie wybrany na zwycięzcę konkursu.

Posłowie – nowi członkowie KRS pytali o powody postępowań dyscyplinarnych, które zresztą nie zakończyły się przez cztery lata. Sędzia opowiadał o sytuacji w swoim sądzie, o obciążeniu go dodatkowymi obowiązkami, nierespektowaniu jego sytuacji, gdy przebywał na L4 itd.

Przepadły wnioski o przerwanie wysłuchania i o jego odłożenie oraz przeprowadzenie online 13 grudnia. Ostatecznie sędziego wysłuchano do końca. Gdy jeden z członków KRS, zadając pytanie po posłach, stwierdził, że jego pytania są merytoryczne, sędzia Starosta chciał przeprosin poprzednio zadających pytania. Nie doczekał się. Odmówił dalszych odpowiedzi.

To piątkowe wysłuchanie to kolejny dowód, że wielu kandydatów, nawet popieranych przez część członków Rady, w ostatecznym głosowaniu przegrywa.

Sędzia Bartłomiej Starosta, SR w Sulęcinie, został w piątek wysłuchany jako kandydat do NSA. Nie chodziło o chęć awansu, ale o obnażenie działań obecnej KRS.

Sędzia podkreślał, że jest członkiem SSP Iustitia i że jest z tego dumny. Zdecydował się kandydować, mając na względzie awanse sędziów przed obecną KRS. Wymienił Rafała Puchalskiego, który z sędziego SR został prezesem SA w Rzeszowie, i sędzię Annę Dalkowską z SR, która trafiła do NSA. Tej ostatniej wytknął błędy i sprostowania, których musiała dokonać po wydanych orzeczeniach.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Paliwo będzie droższe o 50 groszy na litrze, rachunki za gaz o jedną czwartą
Praca, Emerytury i renty
Krem z filtrem, walizka i autoresponder – co o urlopie powinien wiedzieć pracownik
Podatki
Wykup samochodu z leasingu – skutki w PIT i VAT
Nieruchomości
Jak kwestionować niezgodne z prawem plany inwestycyjne sąsiada? Odpowiadamy
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Nieruchomości
Wywłaszczenia pod inwestycje infrastrukturalne. Jakie mamy prawa?