"Rzecznikowi należy się szacunek". Piotr Schab żali się na Sąd Najwyższy

Rzecznikowi Dyscyplinarnemu Sędziów Sądów Powszechnych - w każdym układzie okoliczności – należny jest szacunek wynikły z należytego pojmowania pozycji ustrojowej organów wymiaru sprawiedliwości - uważa Piotr Schab, któremu nie podoba się uzasadnienie orzeczenia Sądu Najwyższego uniewinniającego sędzię Annę Głowacką od zarzutów dyscyplinarnych postawionych jej przez Schaba.

Publikacja: 07.12.2023 09:16

Piotr Schab

Piotr Schab

Foto: PAP/Radek Pietruszka

Przypomnijmy, główny rzecznik dyscyplinarny Piotr Schab domagał się ukarania sędzi  Anny Głowackiej  z Sądu Okręgowego w Krakowie za to, że w lutym 2022 roku nie uznała wyroku wydanego przez neosędzię, podważyła jej status oraz status neo-KRS, która dała jej nominację.

26  października br.  Izba Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego uniewinniła krakowską sędzię (I ZSK 10/23). Przewodniczącą składu IOZ, który wydał tamten wyrok i jednocześnie sprawozdawcą sprawy, była sędzia Barbara Skoczkowska.

Czytaj więcej

Ważny wyrok Sądu Najwyższego dla wielu sędziów w Polsce

IOZ SN zaznaczyła w pisemnym uzasadnieniu orzeczenia, że „w przedmiotowej sprawie rzecznik dyscyplinarny nie powinien stawiać zarzutu popełnienia przewinienia dyscyplinarnego”. Powołała się m.in. na orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości UE.

„Należy zatem wyraźnie podkreślić, że stwierdzenie wadliwości obsady sądu w sprawie, w której orzekała obwiniona, nie było naruszeniem prawa ani też nie uchybiało godności sędziego. Wprost przeciwnie, takie działanie stanowiło realizację prawa, a godność urzędu sędzi jedynie potwierdzało” – podkreślono w uzasadnieniu SN.

Dalej IOZ stwierdziła, że złożenie przez rzecznika dyscyplinarnego Piotra Schaba wniosku o rozpoznanie sprawy dyscyplinarnej, "nie wynika z nieznajomości przez niego przepisów prawa czy też mylnej interpretacji lub oceny obowiązującego prawa, ale z instrumentalnego postępowania Rzecznika świadomie skierowanego przeciwko sędziom, a w konsekwencji również autorytetowi Państwa. Takie działanie było nakierowane na efekt mrożący sędzi oraz innych sędziów, aby trzymać ich w niepewności oraz strachu i w ten sposób zniechęcić ich do niezależności i niezawisłości przy stosowaniu prawa”.  Według IOZ kolejna sprawa ścigania sędziego za wydane orzeczenia i stosowanie prawa europejskiego "każe zastanowić się, czy osoby reprezentujące taki sposób myślenia i postępowania posiadają warunki do sprawowania funkcji Rzeczników Dyscyplinarnych Sądów Powszechnych”.

Te słowa zabolały Piotra Schaba na tyle, że postanowił  "publicznie odnieść się do argumentów przedstawionych w uzasadnieniu wyroku Sądu Najwyższego".

"Nie budzi wątpliwości, iż „sposób myślenia i postępowania” narzucany sędziemu, jako kwalifikacja etyczna mająca uzdatniać go do pełnienia czynności służbowych, zakładać winien prostą negację fundamentów prawnych Państwa Polskiego zapisanych w Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej." - czytamy w oficjalnym komunikacie Rzecznika. - "Tak sformułowane stanowisko, przedstawione jako racja publicznego zdyskredytowania osoby sędziego, któremu powierzono pełnienie funkcji Rzecznika Dyscyplinarnego Sędziów Sądów Powszechnych wykracza najjaskrawiej poza obszar argumentacji faktycznej i prawnej, i któremu – w każdym układzie okoliczności – należny jest szacunek wynikły z należytego pojmowania pozycji ustrojowej organów wymiaru sprawiedliwości." - twierdzi Piotr Schab.

Schab przypomina, że 14 lipca 2021 r. Trybunał Konstytucyjny jednoznacznie stwierdził niezgodność z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej zapisów Traktatu o Unii Europejskiej, dopuszczających nakładanie przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej ultra vires środków tymczasowych odnoszących się do ustroju i właściwości polskich sądów oraz trybu postępowania przed polskimi sądami. Jego zdaniem, "czynienie Rzecznikowi Dyscyplinarnemu Sędziów Sądów Powszechnych publicznego zarzutu o charakterze osobistym, iż nie zignorował w swych działaniach służbowych przepisu art. 190 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej rodzi potrzebę refleksji nad prawdziwością zasadniczego do niedawna założenia o niepodważalności fundamentów instytucji państwa prawa".

"Oświadczam zatem, że niezależnie od form nacisku sięgających mej godności osobistej, jako Rzecznik Dyscyplinarny Sędziów Sądów Powszechnych realizować będę obowiązki nakazane prawem mego Państwa. Nie porzucę również przekonania, że postawa taka stanowi sedno wymagań stawianych sędziom, zaś ich naruszenie godzi w fundamenty służby publicznej sprawowanej w zgodzie z art. 178 ust. 1 Konstytucji RP." - czytamy w komunikacie.

Czytaj więcej

Sędzia składa zawiadomienie do prokuratury na "egzekutorów Ziobry"

Przypomnijmy, główny rzecznik dyscyplinarny Piotr Schab domagał się ukarania sędzi  Anny Głowackiej  z Sądu Okręgowego w Krakowie za to, że w lutym 2022 roku nie uznała wyroku wydanego przez neosędzię, podważyła jej status oraz status neo-KRS, która dała jej nominację.

26  października br.  Izba Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego uniewinniła krakowską sędzię (I ZSK 10/23). Przewodniczącą składu IOZ, który wydał tamten wyrok i jednocześnie sprawozdawcą sprawy, była sędzia Barbara Skoczkowska.

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Paliwo będzie droższe o 50 groszy na litrze, rachunki za gaz o jedną czwartą
Praca, Emerytury i renty
Krem z filtrem, walizka i autoresponder – co o urlopie powinien wiedzieć pracownik
Podatki
Wykup samochodu z leasingu – skutki w PIT i VAT
Nieruchomości
Jak kwestionować niezgodne z prawem plany inwestycyjne sąsiada? Odpowiadamy
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Nieruchomości
Wywłaszczenia pod inwestycje infrastrukturalne. Jakie mamy prawa?