Manowska mówi trzy razy "nie" nowej ustawie o Sądzie Najwyższym

Trzy razy "nie" dla tych rozwiązań, które wprowadzają możliwość testowania sędziów pod kątem powołania ich zgodnie z ustawą, i to w dodatku przez Naczelny Sąd Administracyjny - powiedziała w wywiadzie dla Polskiej Agencji Prasowej I Prezes Sądu Najwyższego, Małgorzata Manowska.

Publikacja: 25.01.2023 10:00

I Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska

I Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska

Foto: Sąd Najwyższy

mat

W piątek 13 stycznia Sejm przyjął nowelizację ustawy o Sądzie Najwyższym, wdrażającej ustalenia rządu z Komisją Europejską, które mają odblokować wypłatę funduszy z KPO. Teraz projektem zajmuje się Senat.

I Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska po raz kolejny wyraziła się krytycznie wobec proponowanych zmian. - Trzy razy "nie" dla tych rozwiązań, które wprowadzają możliwość testowania sędziów pod kątem powołania ich zgodnie z ustawą, i to w dodatku przez Naczelny Sąd Administracyjny - stwierdziła w rozmowie z Polską Agencja Prasową. - Pierwsze "nie" dla kwestionowania konstytucyjnego trybu powoływania sędziów. Drugie "nie" dla łamania zasady nieusuwalności sędziów i tworzenia kategorii sędziów w znaczeniu tylko formalnym, to jest takich, którzy zostali powołani przez Prezydenta, ale nie mogą sprawować wymiaru sprawiedliwości. Trzecie "nie" dla zagrożenia niezawisłości sędziowskiej. Sędzia, który orzeka pod groźbą testowania go przez skład sędziowski w NSA, w oderwaniu od okoliczności rozpoznawanej sprawy, może nie być sędzią niezawisłym. Każdy czynnik, który wprowadza element przymusu lub groźbę ostracyzmu, wpływa negatywnie na niezawisłość sędziowską - dodała.

Na pytanie dla jakich rozwiązań I prezes SN powiedziałaby trzy razy "tak", Manowska odpowiedziała, że jedna kwestia została już załatwiona, czyli likwidacja Izby Dyscyplinarnej SN. - Nastąpiła ona w sposób usuwający zastrzeżenia Trybunału Sprawiedliwości UE. I moim zdaniem sprawy dyscyplinarne i immunitetowe sędziów powinna rozstrzygać - tak jak to robi teraz - właśnie Izba Odpowiedzialności Zawodowej SN. Druga kwestia dotycząca testu niezawisłości powinna zostać pozostawiona bez zmian. To co jest, jest wystarczające - oceniła I Prezes SN.

Czytaj więcej

Sejm przyjął nowelizację ustawy o SN. Ma odblokować środki z KPO. Co dalej?

Co zawiera projekt ustawy

W połowie grudnia do Sejmu wpłynął poselski projekt nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym i innych ustaw, który ma pozwolić na odblokowanie środków dla Polski z Krajowego Planu Odbudowy.

Kluczowa zmiana polega na tym, że sprawy dyscyplinarne sędziów SN i sądów powszechnych przypisane zostaną Naczelnemu Sądowi Administracyjnemu. Przejmie on też sprawy immunitetowe sędziów i asesorów oraz zezwolenia na ich tymczasowe aresztowanie.

Nowela doprecyzowuje też zasady odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów zawarte w obecnej „prezydenckiej” wersji ustawy o SN. Według niej nie może stanowić przewinienia dyscyplinarnego treść wydanego przez sędziego orzeczenia. Podobnie nie może stanowić wykroczenia dyscyplinarnego badanie przez sędziego wymogów niezależności bezstronności innego sędziego niezależnie od tego, w jakiej procedurze prawnej dokonywano tej weryfikacji.

W piątek 13 stycznia Sejm przyjął nowelizację ustawy o Sądzie Najwyższym, wdrażającej ustalenia rządu z Komisją Europejską, które mają odblokować wypłatę funduszy z KPO. Teraz projektem zajmuje się Senat.

I Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska po raz kolejny wyraziła się krytycznie wobec proponowanych zmian. - Trzy razy "nie" dla tych rozwiązań, które wprowadzają możliwość testowania sędziów pod kątem powołania ich zgodnie z ustawą, i to w dodatku przez Naczelny Sąd Administracyjny - stwierdziła w rozmowie z Polską Agencja Prasową. - Pierwsze "nie" dla kwestionowania konstytucyjnego trybu powoływania sędziów. Drugie "nie" dla łamania zasady nieusuwalności sędziów i tworzenia kategorii sędziów w znaczeniu tylko formalnym, to jest takich, którzy zostali powołani przez Prezydenta, ale nie mogą sprawować wymiaru sprawiedliwości. Trzecie "nie" dla zagrożenia niezawisłości sędziowskiej. Sędzia, który orzeka pod groźbą testowania go przez skład sędziowski w NSA, w oderwaniu od okoliczności rozpoznawanej sprawy, może nie być sędzią niezawisłym. Każdy czynnik, który wprowadza element przymusu lub groźbę ostracyzmu, wpływa negatywnie na niezawisłość sędziowską - dodała.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Sądy i trybunały
Absolwenci KSSiP w zawieszeniu, bo pominięto ich przy nominacjach
Nieruchomości
Ogródki działkowe nie zostaną zlikwidowane. Resort zmienia przepisy
Sądy i trybunały
Bodnar zdegraduje sędziów? Tzw. "neosędziowie" zostaną cofnięci do roli asystentów
Sądy i trybunały
Rząd nie uzna wyboru prezesa Izby Cywilnej SN? Adam Bodnar: absolutnie
Podatki
Afera paragonowa. Kontrolerów można nie lubić, ale nie wolno im przeszkadzać
Prawo dla Ciebie
Myśliwi nie chcą okresowych badań. A rząd szykuje ograniczenie polowań