#RZECZoPRAWIE – Wiesław Johann: apogeum wojny o sądownictwo mamy za sobą

Myślę, że apogeum sporu mamy za sobą, że środowisko sędziowskie zajmie się teraz swoimi sprawami, a jeśli chodzi o nowych członków KRS, to jestem przekonany, że "po czynach ich poznacie" – powiedział w #RZECZoPRAWIE Wiesław Johann, wiceprzewodniczący KRS, sędzia TK w stanie spoczynku.

Aktualizacja: 18.05.2018 19:48 Publikacja: 18.05.2018 14:48

Wiesław Johann

Wiesław Johann

Foto: tv.rp.pl

dgk

Czy przegapiliśmy fakt, jak wielka jest władza w KRS? – pytał red. Marek Domagalski w programie #RZECZoPRAWIE.

- Powiem szczerze, że sam będąc adwokatem, a potem sędzią TK o KRS wiedziałem tylko tyle, że jest to organ konstytucyjny, że ma stać na straży niezawisłości sędziowskiej. Dopiero, kiedy uchwalono ustawę o KRS z 2012 r., tę obecnie obowiązującą po licznych nowelizacjach, zdałem sobie sprawę jak ważny to jest organ i jaką ważną rolę odgrywa w całym systemie wymiaru sprawiedliwości. Należy zwrócić uwagę na pierwsze podstawowe jej zadanie: ocena kandydatów na stanowiska sędziowskie, nominacje na pierwsze stanowisko oraz awanse. Trzeba pamiętać, że jest to prerogatywa prezydenta, ale KRS bada kandydatury i przedstawia prezydentowi kandydatów – podkreślił Wiesław Johann.

Czy KRS jest w stanie dostrzec i zweryfikować zalety kandydata na sędziego lub sędziego do awansu takie, jak doświadczenie, walory etyczne, charakter? – zapytał Marek Domagalski.

- To bardzo trudne pytanie. Ja mogę ocenić, jak pracowała dotychczas KRS. I myślę, że pracowała w miarę uczciwie i rzetelnie, ja nie miałem zastrzeżeń. Analizowano kandydatury na podstawie bardzo wielu dokumentów, protokołów z wizytacji, w niektórych przypadkach wręcz zapraszano kandydata do KRS na rozmowę. Natomiast jeśli chodzi o obecną Radę, nie jestem stanie odpowiedzieć na Pana pytanie z prostego powodu: odbyło się zaledwie jedno, wstępne posiedzenie KRS. Mam nadzieję, że obecny tryb podejmowania decyzji przez KRS będzie bardziej wszechstronny. To będzie bardzo trudne i odpowiedzialne zadanie, bo trzeba poznać człowieka zanim wyda się o nim jakąkolwiek opinię. Jednak przypominam, że wniosek KRS nie przesadza o nominacji. Jest zespół w kancelarii prezydenta, który będzie weryfikował stanowisko KRS i dopiero na podstawie jego ustaleń prezydent będzie podpisywał nominacje – podkreślił sędzia Johann.

Jego zdaniem mamy obecne do czynienia z bardzo dużą różnicą zdań w pojmowaniu założeń reformy sądownictwa, która teraz nabiera rozpędu.

- Myślę, że jeśli toczy się spor wokół wymiaru sprawiedliwości, gdzie pojawiają się elementy polityki to jest to bardzo złe dla wymiaru sprawiedliwości. Ja zawsze będę reprezentował tezę: polityka jak najdalej od sądów – stwierdził sędzia Johann.

Czy polityka weszła do KRS czy stowarzyszeń sędziów takich jak „Iustitia"?

- Trudno mi oceniać moje środowisko, ale z własnych obserwacji narad, posiedzeń KRS, odniosłem wrażenie, że tak. Nie chcę komentować wypowiedzi poprzedniego rzecznika prasowego KRS Waldemara Żurka, który włączył się w spór o reformę sądownictwa. Wyrażanie własnych poglądów politycznych nie jest zadaniem rzecznika. Wielokrotnie podkreślałem, że rzecznik jest od relacjonowania prac KRS, a nie od komentowania. Nowy rzecznik moim zdaniem spełnia funkcję, którą powinien spełniać.

Według Wiesława Johanna, wiceszef Komisji Europejskiej  Frans Timmermans nie ma pełnej wiedzy na temat reformy sądownictwa w Polsce, gdyż docierają do niego przede wszystkim informacje natury politycznej, anie merytorycznej.

- Uczestniczyłem w ponad dwugodzinnym spotkaniu z nim. Ja byłem zaskoczony ilością pytań, które mi zadawał, a on był zaskoczony moimi odpowiedziami. Starałem się być rzetelny mówiąc mu o tym, na czym polega reforma sądownictwa w Polsce. Odniosłem wrażenie, że do Komisji Europejskiej docierały raczej informacje o oporach środowiska, jakie budzą zmiany, a nie o pozytywach. Dziwi mnie, że w spotkaniach z Komisją Europejską uczestniczą głownie przedstawiciele Ministerstwa Spraw Zagranicznych, nie mając przy sobie ludzi, którzy tę reformę tworzyli - powiedział sędzia Johann.

W opinii Wiesława Johanna odnowiona KRS powinna aktywniej włączyć się do dyskusji o reformie sądownictwa w Polsce. Uważa jednak, że jej przedstawiciele powinni powstrzymywać się przy tym od publicznych wystąpień i kontaktów z mediami.

Czy przegapiliśmy fakt, jak wielka jest władza w KRS? – pytał red. Marek Domagalski w programie #RZECZoPRAWIE.

- Powiem szczerze, że sam będąc adwokatem, a potem sędzią TK o KRS wiedziałem tylko tyle, że jest to organ konstytucyjny, że ma stać na straży niezawisłości sędziowskiej. Dopiero, kiedy uchwalono ustawę o KRS z 2012 r., tę obecnie obowiązującą po licznych nowelizacjach, zdałem sobie sprawę jak ważny to jest organ i jaką ważną rolę odgrywa w całym systemie wymiaru sprawiedliwości. Należy zwrócić uwagę na pierwsze podstawowe jej zadanie: ocena kandydatów na stanowiska sędziowskie, nominacje na pierwsze stanowisko oraz awanse. Trzeba pamiętać, że jest to prerogatywa prezydenta, ale KRS bada kandydatury i przedstawia prezydentowi kandydatów – podkreślił Wiesław Johann.

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów