Iustitia nie chce startować do nowej KRS

Przyszła kadencja nowej Krajowej Rady Sądownictwa budzi wiele emocji. Jest nowe obwieszczenie o naborze, są wolne miejsca dla sędziów. I zainteresowanie oraz wezwania do bojkotu.

Publikacja: 08.12.2021 20:35

Krajowa Rada Sądownictwa

Krajowa Rada Sądownictwa

Foto: Fotorzepa / Paweł Rochowicz

Marszałek Sejmu Elżbieta Witek obwieściła właśnie nabór na kolejną kadencję do nowej Krajowej Rady Sądownictwa (Monitor Polski, poz. 1127). Wśród przyszłych kandydatów ma nie zabraknąć obecnych członków KRS. Kilku wprost deklaruje, że wystartuje. Ale padają też zupełnie inne opinie. Część sędziów podtrzymuje, że chce poczekać z awansem, aż KRS znów będzie legalna. Głos zabierają sędziowskie stowarzyszenia, m.in. Iustitia i Themis.

– Nie wystartujemy w wyborach do Krajowej Rady Sądownictwa tak długo, jak długo będzie wybierana przez polityków. Nie jest naszym celem znaleźć się w Radzie, która zabija państwo prawa. Rada w tym kształcie nie ma prawa istnieć, przez nią płacimy milion euro kary dziennie – mówi prezes Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia prof. Krystian Markiewicz.

Czytaj więcej

Bez szans na przełom ws. praworządności. Politycy znów wybiorą sędziów

Czytaj więcej

"Iustitia" po wyroku TSUE: polityczna KRS musi przestać istnieć

– Musimy płacić milion euro kary każdego dnia, dziś to już 34 mln euro. Polacy są przygnieceni pandemią i drożyzną, a w Sejmie trwa bal na „Titanicu". Zamiast alarmować, że na kursie jest góra lodowa, coraz bardziej się rozpędzamy. Na końcu będzie jednak katastrofa – dodaje rzecznik Iustitii Bartłomiej Przymusiński.

Związek podkreśla, że Polacy już wystawili ocenę bałaganowi najdroższego w historii ministra sprawiedliwości, jakim jest Zbigniew Ziobro. 77 proc. źle ocenia chaos, który spowodował. Iustitia przypomina, że projekt naprawy sytuacji jest od listopada w Sejmie.

– Uchwalenie przedstawionych przez nas ustaw odblokowałoby pieniądze z Unii Europejskiej dla Polaków – podkreśla prezes Markiewicz.

W przyjętym właśnie stanowisku zarząd Iustitii wzywa sędziów do dalszego bojkotu sejmowego trybu wyboru sędziowskiej części KRS.

– Nasze stanowisko oznacza, że sędziowie nie powinni nie tylko startować w tych wyborach, lecz również udzielać poparcia, bo byłaby to akceptacja bezprawia. Politycy muszą przestać wpływać na wybór sędziów do KRS – podkreśla sędzia Przymusiński.

Po zmianach przepisów o KRS ma być inaczej. Stowarzyszenia sędziów wzywają do zachowania zgodnego ze złożonym ślubowaniem i powstrzymania się od jakiegokolwiek udziału w tej niekonstytucyjnej procedurze, sprzecznej z wszelkimi standardami ochrony praw człowieka. Tylko niezależne od władzy politycznej sądy mogą skutecznie chronić prawa i wolności obywatelskie – piszą.

Marszałek Sejmu Elżbieta Witek obwieściła właśnie nabór na kolejną kadencję do nowej Krajowej Rady Sądownictwa (Monitor Polski, poz. 1127). Wśród przyszłych kandydatów ma nie zabraknąć obecnych członków KRS. Kilku wprost deklaruje, że wystartuje. Ale padają też zupełnie inne opinie. Część sędziów podtrzymuje, że chce poczekać z awansem, aż KRS znów będzie legalna. Głos zabierają sędziowskie stowarzyszenia, m.in. Iustitia i Themis.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Edukacja
Matura 2024: język polski - poziom podstawowy. Odpowiedzi eksperta
Sądy i trybunały
Trybunał niemocy. Zabezpieczenia TK nie zablokują zmian w sądach
Sądy i trybunały
Piebiak: Szmydt marzył o robieniu biznesu na Wschodzie, mógł być szpiegiem
Sądy i trybunały
"To jest dla mnie szokujące". Szefowa KRS o sprawie sędziego Szmydta
Konsumenci
Kolejna uchwała SN w sprawach o kredyty