– Nie ma podstaw, by podtrzymać decyzję o przerwie w orzekaniu przez sędziego F. Nie mogą ich stanowić doniesienia medialne, wywołane lub potwierdzone przez informacje prokuratury – uzasadniano czwartkową uchwałę. Zdaniem prokuratury sędzia F. miał złożyć fałszywe oświadczenie majątkowe. Do mediów wyciekły też informacje o ustaleniach śledztwa. Wskazywano w nich, że co najmniej od 2019 r. prowadził on niezarejestrowaną działalność o charakterze zarobkowym pozostającą poza zakresem sprawowanego przez niego urzędu sędziowskiego: świadczył usługi doradztwa prawnego na rzecz osób fizycznych oraz podmiotów gospodarczych.