W środowisku prokuratorów i sędziów krąży od kilku dni tabela, przygotowana przez Związek Zawodowy Prokuratorów i Pracowników Prokuratury, zawierająca wyliczenie obniżki ich wynagrodzeń po zmianach przewidzianych w Polskim Ładzie.
– Przygotowaliśmy tę tabelę przy udziale specjalistów z zakresu budżetu. Na jej podstawie każdy prokurator i sędzia może zobaczyć, o ile mniej będzie zarabiał od 1 stycznia 2022 r. W rzeczywistości te straty będą jeszcze większe, bo w obliczeniach nie uwzględniono różnego rodzaju dodatków. Więc ci, którzy sprawują funkcje w prokuraturach i sądach, stracą często nawet o 30–40 proc. więcej – tłumaczy Jacek Skała, przewodniczący prezydium Rady Głównej Związku Zawodowego Prokuratorów i Pracowników Prokuratury. I dodaje: – Dzwonią do mnie prokuratorzy z całej Polski i pytają, dlaczego za ciężką służbę, która przynosi do budżetu ogromne zyski, choćby tytułem wpływów z VAT, obniża się im płace. Jak wytłumaczą swoim rodzinom, że nagle zarabiają dużo mniej? Pytają również, jaka będzie nasza reakcja. Proponują, by wstrzymać stosowanie zabezpieczeń majątkowych, ograniczyć wnioski co do grzywien, nie stosować przepadku mienia na rzecz Skarbu Państwa czy też spowolnić sprawy VAT-owskie. Jesteśmy dalecy od takich drastycznych rozwiązań, bo liczymy, że rząd się opamięta i odmrozi płace, stosując przelicznik z II kwartału 2021 r.
Czytaj więcej
Ani przedsiębiorcy ani pracownicy nie odliczą już od podatku składki na ubezpieczenie zdrowotne. Zaś jej wysokość będzie różna w zależności od formy opodatkowania.
Winna składka
Zdaniem związkowców obniżka ich uposażeń w 2022 r. wynika z zastosowania wskaźnika wynagrodzeń z 2020 r., a nie, jak przewidują przepisy, z poprzedniego roku, czyli w tym przypadku z 2021 r. A także z przewidzianej w Polskim Ładzie podwyżki składki zdrowotnej. Choć śledczy i sędziowie nie płacą składek do ZUS, to od ich uposażeń potrącana jest 9-proc. składka na ubezpieczenie zdrowotne, która do tej pory nie podlegała odliczeniu tylko w wysokości 1,25 proc. Po zmianach do budżetu NFZ wpłynie pozostałe 7,75 proc. od ich wynagrodzeń.