Reklama

Wojciech Tumidalski: Między harakiri a polexitem

To nie podejście UE do polskich sądów się zmieniło, lecz traktowanie praworządności przez władze w Warszawie.

Publikacja: 30.09.2021 10:11

Wojciech Tumidalski: Między harakiri a polexitem

Foto: PAP/Tomasz Gzell

Sygnały tej zmiany płyną od dawna: nie będzie pieniędzy z Brukseli, jeśli Polska będzie kwestionować, że wiążą ją unijne traktaty. Był już nawet oficjalny list komisarza Didiera Reyndersa do premiera Mateusza Morawieckiego z jasnym oczekiwaniem, by szef rządu wycofał z Trybunału Konstytucyjnego swój wniosek o stwierdzenie, że Konstytucja RP ma pierwszeństwo przed prawem unijnym. Czy zawodowym politykom potrzeba więcej, by trzeźwo ocenić, kto tu ma argumenty?

Pozostało jeszcze 84% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Edukacja i wychowanie
Gdzie znikają uczniowie szkół średnich z Ukrainy? Eksperci alarmują
Nieruchomości
Sprzedaż mieszkania ze spadku. Ministerstwo Finansów tłumaczy nowe przepisy
Sądy i trybunały
Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek: Prezydent nie jest królem słońce
Cudzoziemcy
800+ na dziecko z Ukrainy i kary za banderyzm. Co zakłada prezydencki projekt?
Materiał Promocyjny
Bieszczady to region, który wciąż zachowuje aurę dzikości i tajemniczości
Matura i egzamin ósmoklasisty
Nadchodzi najpoważniejsza zmiana w polskiej ortografii od kilkudziesięciu lat
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama