Posiedzenie w sprawie Tulei rozpoczęło się w środę o godzinie 12. Zgodnie z wokandą prowadzi je sędzia Adam Roch. Jak informuje TVN24, na salę rozpraw weszli pełnomocnicy sędziego Igora Tulei, prokurator oraz przedstawiciele Naczelnej Rady Adwokackiej, która zgłosiła chęć udział w sprawie.
50-letni Igor Tuleya jest od 2010 r. sędzią Sądu Okręgowego w Warszawie, orzeka w sprawach karnych. Prokuratura zarzuca mu ujawnienie tajemnicy śledztwa i chce go za to postawić przed sądem.
Sprawa ta ma związek z orzeczeniem wydanym przez Igora Tuleyę w sprawie tzw. głosowania w sali kolumnowej. Posłowie opozycji zarzucali, że do tej sali utrudniano im wstęp. Sędzia Tuleya wytknął prokuraturze przedwczesne umorzenie śledztwa w tej sprawie. Wskazał, że z materiałów śledztwa wynikało, że protokoły z liczenia głosów były przerabiane i nakazał, by prokuratura oceniła, czy część posłów PiS nie złożyła w tej sprawie fałszywych zeznań. Posiedzenie sądu było jawne.
Postępowanie w sprawie głosowania natomiast zostało umorzone przez prokuraturę drugi, bez możliwości odwołania do sądu. Prokuratura zdecydowała się natomiast ścigać sędziego Tuleyę.
Sędzia Igor Tuleya nie uznaje też decyzji Izby Dyscyplinarnej o uchyleniu mu immunitetu, gdyż nie uznaje jej za sąd w rozumieniu prawa polskiego i europejskiego. Pojawił się jednak w środę przed Sądem Najwyższym. Jak wyjaśniał, nie weźmie dobrowolnie udziału w przesłuchaniu prokuratorskim, bo gdyby to zrobił, to taką postawą legitymizowałby bezprawie.