Martwe sądy 24-godzinne

Czy reforma postępowania przyspieszonego przyczyni się do częstszego rozpoznawania spraw w tym trybie – zastanawia się prokurator Prokuratury Rejonowej w Żarach

Publikacja: 24.08.2010 04:40

Martwe sądy 24-godzinne

Foto: Rzeczpospolita, Paweł Gałka

Red

Nie ulega wątpliwości, że postępowanie przyspieszone w kształcie, w jakim pojawiło się w obowiązującym kodeksie postępowania karnego, się nie sprawdziło. Mimo, że miało być stosowane wobec najbardziej uciążliwych społecznie występków, głównie o charakterze chuligańskim, praktycznie od początku stało się orężem walki głównie z pijanymi kierowcami i zatrzymanymi na gorącym uczynku. Do tego doszły również zastrzeżenia co do zgodności niektórych przepisów z konstytucją ([b]wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 7 października 2008 r., P 20/07)[/b]. Efektem prac legislacyjnych zmierzających w kierunku reformy tego postępowania stała się ustawa z 5 listopada 2009 r. nowelizująca kodeksy: [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=0AC29B22E1F7B9C3206ED23DA5C6055A?id=74999]karny[/link], [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?n=1&id=75001]postępowania karnego[/link], [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=31B9A56A82EA82B5C873E0CBBFEA69C4?id=75003]karny wykonawczy[/link], [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=BFD34141EAC965A73BD747CB45B59DD4?id=186065]karny skarbowy[/link] oraz niektóre inne ustawy [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=333894](DzU nr 206, poz. 1589)[/link], która weszła w życie 8 czerwca 2010 r.

[srodtytul]Tryb szczególny [/srodtytul]

Obecnie w trybie przyspieszonym stosuje się przepisy o postępowaniu uproszczonym, a nie – jak wcześniej – zwyczajnym. Tym samym uznano to postępowanie za tryb szczególny drugiego, a nie pierwszego, stopnia. Jest to rozwiązanie, które zasługuje na pełną aprobatę, tym bardziej że – zgodnie z art. 517b § 1 k.p.k. – w postępowaniu przyspieszonym mogą być rozpoznawane sprawy o przestępstwa podlegające rozpoznaniu w trybie uproszczonym.

[srodtytul]Bez oskarżonego [/srodtytul]

Nadal sprawca musi być ujęty na gorącym uczynku popełnienia przestępstwa lub bezpośrednio potem oraz zatrzymany przez policję, a następnie w ciągu 48 godzin doprowadzony i przekazany do dyspozycji sądu. W nowym art. 517b § 1 k.p.k. dopuszczono jednak możliwość odstąpienia od zatrzymania i przymusowego doprowadzenia do sądu albo zwolnienia sprawcy ujętego na gorącym uczynku lub bezpośrednio potem. Warunkiem jest jednak zobowiązanie takiej osoby (ze skutkiem wezwania) do stawienia się w sądzie w wyznaczonym miejscu i czasie, nieprzekraczającym 72 godzin od chwili zatrzymania albo oddania w ręce policji. Wniosek o rozpoznanie sprawy w postępowaniu przyspieszonym (dalej: wniosek) przekazuje się wtedy sądowi w ciągu 48 godzin od tej chwili. Gdy termin ten upływa w dniu wolnym od pracy, wniosek wraz z materiałem dowodowym należy przekazać sądowi w najbliższym dniu roboczym, tak jednak, aby sąd mógł przystąpić do rozpoznania sprawy przed upływem 72 godzin od zatrzymania (oddania w ręce policji). Użycie konstrukcji “dzień wolny od pracy” sugeruje, że chodzi tu również o soboty, których ustawa nie uznaje za wolne od pracy (art. 1 ust. 2 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=CFB324D7144ADDB683A3017A71DE772D?id=71689]ustawy z 18 stycznia 1951 r. o dniach wolnych od pracy[/link] oraz [b]uchwała SN z 25 kwietnia 2003 r., III CZP 8/03[/b]).

Konsekwencją tego rozwiązania jest – przewidziany w art. 517e § 2 k.p.k. – brak obowiązkowego stawiennictwa oskarżonego w sądzie. Jeżeli w takiej sytuacji sąd uzna nieobecność oskarżonego za nieusprawiedliwioną, może prowadzić rozprawę pod jego nieobecność. Ten słuszny zabieg legislacyjny miał na celu odciążenie policji, prokuratury i sądu od zbędnego zaangażowania organizacyjnego i technicznego, w szczególności o uniknięcie konieczności sprawowania tzw. dyżurów trybowych.

[srodtytul]Prokurator tylko wyjątkowo[/srodtytul]

Zasadą jest teraz, że policja, w razie istnienia podstaw do wystąpienia z wnioskiem, sporządza go i – samodzielnie – przekazuje do sądu wraz ze zgromadzonym materiałem dowodowym. Prokurator wówczas nie tylko nie zatwierdza wniosku, ale również w żaden sposób nie ingeruje w jego treść i formę. Obowiązkiem policji jest jedynie niezwłoczne zawiadomienie o tym prokuratora, np. przesłanie do prokuratury odpisu wniosku.

Nowością jest obowiązek pouczenia podejrzanego m.in. o uprawnieniu do złożenia wniosku o tzw. dobrowolne poddanie się karze z art. 387 § 1 k.p.k., a także o możliwości złożenia przez prokuratora wniosku o tzw. skazanie bez przeprowadzenia rozprawy z art. 335 § 1 k.p.k.

Z kolei prokurator ma obowiązek przesłuchania podejrzanego tylko w dwóch wypadkach: jeżeli zachodzą warunki do wystąpienia z wnioskiem z art. 335 § 1 k.p.k. lub gdy podejrzany złożył wniosek określony w art. 387 § 1 k.p.k. Tylko wtedy policja przedstawia prokuratorowi wniosek do zatwierdzenia. W razie zatwierdzenia prokurator może (fakultatywnie) dołączyć do niego wniosek o skazanie z art. 335 § 1 k.p.k.

[srodtytul]Obrońca z wyboru [/srodtytul]

Bardzo ważną zmianą, która ma się przyczynić do zmniejszenia kosztów procesu, jest rezygnacja z obowiązkowej obrony.

Przed nowelizacją podejrzany (oskarżony) zawsze musiał mieć obrońcę. Jeśli go nie miał, prezes sądu – obligatoryjnie – wyznaczał mu obrońcę z urzędu. Wybór był ograniczony, ponieważ dotyczył głównie tych pełnomocników, którzy pełnili w tym czasie dyżur. Dochodziło również do takich sytuacji, że podejrzany, który nie był zainteresowany tym, by reprezentował go obrońca, musiał ponosić koszty obrony.

Obecnie podejrzany (oskarżony) może, ale nie musi, mieć obrońcę. Mimo to, w celu umożliwienia korzystania z pomocy obrońcy, utrzymano obowiązek pełnienia dyżurów przez adwokatów. Szczegóły określa [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=356689]rozporządzenie ministra sprawiedliwości z 25 maja 2010 r. w sprawie sposobu zapewnienia oskarżonemu możliwości korzystania z pomocy obrońcy i jego wyboru w postępowaniu przyspieszonym oraz organizacji dyżurów adwokackich (DzU nr 98, poz. 631)[/link].

[srodtytul]Przerwa – tak, odroczenie – nie [/srodtytul]

W postępowaniu przyspieszonym, głównie ze względu na jego „szybkość”, nie przewidziano możliwości odroczenia rozprawy, lecz jedynie przerwę w rozprawie. Wcześniej dopuszczalne było zarządzenie tylko jednej przerwy, która nie mogła trwać dłużej niż 14 dni. Taki formalizm nie był niczym uzasadniony. Obecnie istnieje możliwość zarządzania nieograniczonej liczby przerw, przy jednoczesnym utrzymaniu zasady, że łączny ich czas nie może przekroczyć 14 dni. Zarządzanie przerw może mieć przecież różne przyczyny, a czas ich trwania jest zróżnicowany – od kilkuminutowych (np. dla wypoczynku) po kilkudniowe (np. wezwanie świadka).

Mimo wielu słusznych i oczekiwanych zmian, jak wynika z obserwacji praktyki, postępowanie przyspieszone wciąż nie cieszy się popularnością. Daje się przy tym zauważyć stała tendencja do coraz rzadszego stosowania tego trybu, który nadal wymaga zaangażowania wielu osób i dużego nakładu sił i środków. Dlatego wiele spraw, które nadawałyby się do rozpoznania w tym trybie, jest prowadzonych “normalnie” – w postępowaniu uproszczonym. Wyjątkiem są jedynie przestępstwa z ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych, które obligatoryjnie – zgodnie z art. 64 tej ustawy – są rozpoznawane w trybie przyspieszonym.

Nie ulega wątpliwości, że postępowanie przyspieszone w kształcie, w jakim pojawiło się w obowiązującym kodeksie postępowania karnego, się nie sprawdziło. Mimo, że miało być stosowane wobec najbardziej uciążliwych społecznie występków, głównie o charakterze chuligańskim, praktycznie od początku stało się orężem walki głównie z pijanymi kierowcami i zatrzymanymi na gorącym uczynku. Do tego doszły również zastrzeżenia co do zgodności niektórych przepisów z konstytucją ([b]wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 7 października 2008 r., P 20/07)[/b]. Efektem prac legislacyjnych zmierzających w kierunku reformy tego postępowania stała się ustawa z 5 listopada 2009 r. nowelizująca kodeksy: [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=0AC29B22E1F7B9C3206ED23DA5C6055A?id=74999]karny[/link], [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?n=1&id=75001]postępowania karnego[/link], [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=31B9A56A82EA82B5C873E0CBBFEA69C4?id=75003]karny wykonawczy[/link], [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=BFD34141EAC965A73BD747CB45B59DD4?id=186065]karny skarbowy[/link] oraz niektóre inne ustawy [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=333894](DzU nr 206, poz. 1589)[/link], która weszła w życie 8 czerwca 2010 r.

Pozostało 81% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów