Reklama
Rozwiń
Reklama

Nagrywanie rozpraw opóźnia się

Audiowizualne protokoły będą tylko w sprawach cywilnych. Procesy karne pozostaną protokołowane na papierze

Publikacja: 25.06.2011 05:00

Nagrywanie rozpraw opóźnia się

Foto: Fotorzepa, Piotr Nowak PN Piotr Nowak

Na początek sprzęt do nagrywania rozpraw będzie instalowany w sądach apelacji wrocławskiej i gdańskiej i tylko w niektórych salach. Dodatkowo nagrywane będą tylko szeroko pojęte sprawy cywilne, a więc także gospodarcze, pracownicze i rodzinne. Nagrania nie będą dokonywane podczas procesów karnych.

– To kwestia ograniczonych środków finansowych – powiedział „Rz" prof. Jacek Gołaczyński, członek Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Cywilnego i szef zespołu Ministerstwa Sprawiedliwości ds. informatyzacji postępowań sądowych.

Resort sprawiedliwości kończy właśnie prace nad rozporządzeniem w sprawie zapisu dźwięku albo obrazu i dźwięku z przebiegu rozprawy. Ma ono wejść w życie 1 października 2011 r.

Określa rodzaje urządzeń i środków technicznych służących do utrwalania dźwięku i obrazu z rozprawy, a także sposób sporządzania zapisu i identyfikacji osób, które go dokonują. Rozporządzenie będzie też wskazywało sposób udostępniania, posługiwania się oraz przechowywania zapisów.

Nagranie ma obejmować  obraz ogólny sali z perspektywy sędziego z uwzględnieniem wszystkich uczestników, a jeśli pozwolą na to względy techniczne, także publiczności. Będzie też pokazywało obraz osób wypowiadających się, który umożliwi utrwalenie gestów oraz widoku  twarzy.

Reklama
Reklama

Rozporządzenie przewiduje udostępnianie elektronicznego zapisu stronom i innym uczestnikom postępowania. Poza budynek sądu wydawane będą tylko zapisy dźwięku.

Za nagrywaniem rozpraw przemawiają dwa główne argumenty. Powinno ono skrócić czas rozprawy, a także zapewnić wierność sądowym protokołom, do których od lat jest wiele zastrzeżeń (są też do prokuratorskich, choć o tym mniej się mówi).

– Jak długo proces w Polsce będzie raczej ustny, tak długo istotne będzie wierne protokołowanie

– wskazuje mec.  Jacek Siński.

Program nagrywania rozpraw, przewidywany kiedyś dla wszystkich 4 tys. sal sądowych, oznacza  znaczne koszty. Zwłaszcza  kosztowna  i czasochłonna jest późniejsza transkrypcja nagrania na papier. Nie wszyscy, w tym część sędziów, przepadają też za informatycznymi nowinkami.

– Dla niektórych starszych prawników może być to pewna uciążliwość – mówi Jacek Trela, były dziekan warszawskich adwokatów. – Ale od lat ten system jest stosowany w Urzędzie Patentowym i się sprawdza, test już zatem mamy za sobą – dodaje.

Reklama
Reklama

Prawdopodobnie jednak dopiero realny test na Pomorzu i na Śląsku przesądzi o losie całego programu.

 

Czytaj też:

Nagrywanie rozpraw budzi obawy sędziów

Rada nie mówi „nie" nagrywaniu rozpraw

Pamięć sędziego zastąpi magnetofon

Reklama
Reklama

Na początek sprzęt do nagrywania rozpraw będzie instalowany w sądach apelacji wrocławskiej i gdańskiej i tylko w niektórych salach. Dodatkowo nagrywane będą tylko szeroko pojęte sprawy cywilne, a więc także gospodarcze, pracownicze i rodzinne. Nagrania nie będą dokonywane podczas procesów karnych.

– To kwestia ograniczonych środków finansowych – powiedział „Rz" prof. Jacek Gołaczyński, członek Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Cywilnego i szef zespołu Ministerstwa Sprawiedliwości ds. informatyzacji postępowań sądowych.

Pozostało jeszcze 81% artykułu
Reklama
Sądy i trybunały
Waldemar Żurek ujawnia projekt reformy KRS. Liczy na poparcie prezydenta
Materiał Promocyjny
Czy polskie banki zbudują wspólne AI? Eksperci widzą potencjał, ale też bariery
Nieruchomości
Można już składać wnioski o bon ciepłowniczy. Ile wynosi i komu przysługuje?
Służby mundurowe
W 2026 roku wojsko wezwie nawet 235 tys. osób. Kto jest na liście?
Nieruchomości
Ważne zmiany dla każdego, kto planuje budowę. Ustawa przyjęta
Materiał Promocyjny
Urząd Patentowy teraz bardziej internetowy
Nieruchomości
Rząd kończy z patologiami w spółdzielniach mieszkaniowych. Oto, co chce zmienić
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama