Reklama

Zuzanna Dąbrowska: Antyukraińskie żniwa prezydenta Nawrockiego

W czwartym roku agresji Rosji na Ukrainę, prezydent Polski stanął po stronie agresora. Chciał czy nie chciał – trudno rozstrzygnąć. Weto do ustawy o pomocy Ukraińcom ma przecież inny cel: rozpoczęcie drogi do integracji obozu prawicy przed wyborami parlamentarnymi w 2027 roku.

Publikacja: 27.08.2025 04:58

Od początku swojego nieoczekiwanego istnienia politycznego prezydent Nawrocki prezentuje stanowisko

Od początku swojego nieoczekiwanego istnienia politycznego prezydent Nawrocki prezentuje stanowisko konsekwentnie i czytelnie antyukraińskie.

Foto: PAP/Leszek Szymański

Polska polityka zorientowana jest na wygrywanie wyborów. To cel ważniejszy niż samo rządzenie i realizowanie racji stanu. Karol Nawrocki ze względu na swoje poglądy, przynależność pokoleniową i wizerunek – ma wszelkie szanse na zbudowanie prawicowej masy krytycznej, złożonej z PiS i Konfederacji, która ruszy do następnych wyborów walcząc o większość konstytucyjną. Nie przez przypadek w ciemno podpisał deklarację toruńską Sławomira Mentzena – to była inwestycja. I jeśli politycy rządzącej koalicji nie wystawią dla prezydenta mocnego sparring partnera, prawica swój zamysł zrealizuje.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Publicystyka
Estera Flieger: Co jeśli absolutyzujemy polaryzację?
Publicystyka
Rusłan Szoszyn: Władimir Putin przeprasza króla Kaukazu
Publicystyka
Estera Flieger: Nie straszmy wojną, ale też nie lekceważmy sytuacji
Publicystyka
Marek Kozubal: Sabotaże i ataki. Skąd to wzmożenie działań rosyjskich służb i co planuje Putin?
Publicystyka
Michał Szułdrzyński: Dlaczego Donald Trump chce, by armia USA podjęła walkę z woke na ulicach miast?
Reklama
Reklama