Prezes Sądu Okręgowego w Warszawie Joanna Bitner została powołana na tę funkcję za rządów PiS. Teraz chce odejść ze stanowiska. Ministerstwo Sprawiedliwości uważa jednak, że powinna pracować dalej. Trzeba dodać, że to już druga rezygnacja prezes Bitner. Pierwsza jest datowana 11 listopada 2018 r. i do dziś pozostała bez odpowiedzi resortu sprawiedliwości. Między innymi z tego powodu ta druga rezygnacja.
Czytaj też: Joanna Bitner - prezes Sądu Okręgowego w Warszawie - odchodzi
Nie chce, ale musi
Powód? Wynik głosowania nad informacją o działalności SO w Warszawie za 2018 r. 44 sędziów było za przyjęciem informacji, 102 było przeciwnych.
Dlaczego zrezygnowała?
– Właściwe wykonywanie funkcji prezesa sądu, szczególnie tak dużego, jest możliwe tylko przy pełnej współpracy i zaufaniu do poszczególnych wiceprezesów, ale i samorządu sędziowskiego – mówi „Rz" prezes Bitner. Tłumaczy też, że od listopada 2018 r. nie widziała możliwości kierowania sądem we współpracy z jednym z wiceprezesów. Obecnie nie widzi też możliwości współpracy z organami samorządu sędziowskiego.