W najnowszym stanowisku KRS stwierdza, że eskalacja agresji w stosunku do sędziów jest między innymi wynikiem ataków na niezawisłe sądy.
- Tego typu zachowania są nie tylko naruszeniem nietykalności konkretnej osoby, ale także zamachem na podstawy funkcjonowania państwa - uważa sędzia Antoni Górski, przewodniczący rady.
W środę w Sądzie Okręgowym w Warszawie tortem została zaatakowana sędzia Anna Wielgolewska, która badała, czy zawiesić proces b. szefa MSW Czesława Kiszczaka za przyczynienie się do śmierci dziewięciu górników kopalni "Wujek" w 1981 r. z powodu złego stanu jego zdrowia.
Sędzia dostała tortem w głowę. Policja bada już sprawę ataku na sędzię z jej zawiadomienia. Osobie, która rzucała ciastem, grozi też kara porządkowa w związku z naruszeniem powagi, porządku i spokoju na sali sądowej - może to być areszt lub kara pieniężna.
W czwartkowym oświadczeniu kierownictwo sądu okręgowego napisało, że jest głęboko poruszone incydentem. "Zaniepokojeni tym wydarzeniem, podjęliśmy natychmiastowe kroki, które pozwolą ograniczyć do minimum występowanie podobnych zachowań godzących w godność sędziego, powagę sądu i bezpieczeństwo wszystkich uczestników postępowań sądowych" - dodano. Podziękowano też sędzi Wielgolewskiej "za niezłomną postawę oraz godne reprezentowanie sądu".