Reklama
Rozwiń
Reklama

Wokandy w sądach mówią za dużo

Kwestia sporządzania wokand wymaga pilnej zmiany przepisów – uważa Rzecznik Praw Obywatelskich.

Publikacja: 08.04.2014 15:00

Wokandy w sądach mówią za dużo

Foto: Fotorzepa, Piotr Nowak

Po raz kolejny RPO porusza kwestię wokand w sądach, a dokładniej danych jakie zawierają. W odpowiedzi na jedno z poprzednich wystąpień resort sprawiedliwości obecna regulacja przetwarzania danych osobowych na wokandach jest zgodna z przepisami prawa, ale jednocześnie zaznaczono, iż Ministerstwo zdaje sobie sprawę z sygnalizowanych problemów i zapowiedziało, iż w przyszłości podejmie prace nad uregulowaniem treści wokand w przepisach rozporządzeniach.

Rzecznika do kolejnego wystąpienia w tej sprawie skłonił opisany w mediach przypadek, jaki miał miejsce w Sądzie Rejonowym w Szczecinie, gdzie przed kolejną rozprawą dotyczącą oskarżonego o czyny pedofilskie, na wokandzie wyświetlanej przed salą zostały podane dane osobowe jego potencjalnych ofiar oraz świadków w sprawie. Zdaniem Stanisława Trociuka, zastępcy RPO niepokojące jest podane tych danych mimo utajnienia przebiegu rozprawy.

W swoim najnowszym wystąpieniu Rzecznik zwraca także uwagę na problem sporządzania wokand elektronicznych. W przeciwieństwie do tradycyjnej wokandy w postaci kartki papieru wywieszanej na drzwiach sali rozpraw – elektroniczne wokandy są wyświetlane przy wejściu do sądów, a także co raz częściej na stronach internetowych sądów. – Taka praktyka znacząco zwiększa ryzyko upublicznienia danych osobowych ofiar przestępstw seksualnych oraz danych świadków i stron w innych sprawach, których charakter wymaga szczególnej ochrony (np. o ubezwłasnowolnienie) – wskazuje Trociuk.

Zdaniem RPO obecna regulacja zarządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie organizacji i zakresu działania sekretariatów sądowych, która przewiduje sporządzanie wokand w każdej sprawie, niezależnie od utajnienia jej przebiegu może stanowić nieproporcjonalną ingerencję w prawo do prywatności i związane z nim prawo do ochrony danych osobowych.

Wątpliwości Rzecznika budzi także ranga aktu, w którym uregulowane zostało przetwarzanie danych osobowych. – Z konstytucji wynika bowiem nakaz regulowania tej kwestii w powszechnie obowiązującym akcie prawnym – wskazuje Stanisław Trociuk.

Reklama
Reklama

W wystąpieniu RPO zwrócił się do Ministra Sprawiedliwości o informację o stanie prac nad rozporządzeniem, regulującym kwestię przetwarzania danych osobowych zawartych na wokandach sądowych.

Po raz kolejny RPO porusza kwestię wokand w sądach, a dokładniej danych jakie zawierają. W odpowiedzi na jedno z poprzednich wystąpień resort sprawiedliwości obecna regulacja przetwarzania danych osobowych na wokandach jest zgodna z przepisami prawa, ale jednocześnie zaznaczono, iż Ministerstwo zdaje sobie sprawę z sygnalizowanych problemów i zapowiedziało, iż w przyszłości podejmie prace nad uregulowaniem treści wokand w przepisach rozporządzeniach.

Rzecznika do kolejnego wystąpienia w tej sprawie skłonił opisany w mediach przypadek, jaki miał miejsce w Sądzie Rejonowym w Szczecinie, gdzie przed kolejną rozprawą dotyczącą oskarżonego o czyny pedofilskie, na wokandzie wyświetlanej przed salą zostały podane dane osobowe jego potencjalnych ofiar oraz świadków w sprawie. Zdaniem Stanisława Trociuka, zastępcy RPO niepokojące jest podane tych danych mimo utajnienia przebiegu rozprawy.

Reklama
Sądy i trybunały
Waldemar Żurek ujawnia projekt reformy KRS. Liczy na poparcie prezydenta
Materiał Promocyjny
Czy polskie banki zbudują wspólne AI? Eksperci widzą potencjał, ale też bariery
Nieruchomości
Można już składać wnioski o bon ciepłowniczy. Ile wynosi i komu przysługuje?
Służby mundurowe
W 2026 roku wojsko wezwie nawet 235 tys. osób. Kto jest na liście?
Nieruchomości
Ważne zmiany dla każdego, kto planuje budowę. Ustawa przyjęta
Materiał Promocyjny
Urząd Patentowy teraz bardziej internetowy
Nieruchomości
Rząd kończy z patologiami w spółdzielniach mieszkaniowych. Oto, co chce zmienić
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama