Aneta Łazarska: Od sędziów oczekujemy spełnienia najwyższych wymogów moralnych

Od sędziów oczekujemy spełnienia najwyższych wymogów moralnych - pisze Aneta Łazarska, sędzią Sądu Okręgowego w Warszawie.

Aktualizacja: 22.10.2017 04:31 Publikacja: 21.10.2017 14:00

Aneta Łazarska: Od sędziów oczekujemy spełnienia najwyższych wymogów moralnych

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

W poprzedniej części dobrych praktyk rekomendowano udział w postępowaniu przedsądowym i sądowym profesjonalnego pełnomocnika, uznając to za jedną z gwarancji rzetelnego procesu. W ten sposób strona ma dostęp do profesjonalnej pomocy prawnej, a sąd może skoncentrować się na istotnych problemach prawnych lub faktycznych dzięki temu, że proces jest właściwie przygotowany przez zawodowych pełnomocników. Aby jednak sam proces i jego przebieg był rzetelny, konieczne jest zapewnienie nie tylko profesjonalizmu, ale również uczciwości w relacjach klient – pełnomocnik, ale też i pełnomocnik – sąd. Proces tylko wówczas będzie rzetelny, jeśli wszystkie jego strony będą przestrzegać reguł fair play.

Sędziowie, oczekując od wszystkich uczestników postępowania poszanowania zasad uczciwości i lojalności procesowej, sami również powinni spełniać najwyższe wymagania etyczne. Uczciwe jest więc przed przystąpieniem do omówienia zasady lojalności procesowej zwrócenie uwagi na rolę i sposób zachowania się w procesie i poza nim samego sędziego.

Sędzia sługą wymiaru sprawiedliwości

Od sędziów oczekujemy spełnienia najwyższych wymagań moralnych i etycznych. Nic więc dziwnego, że opinię publiczną tak bardzo bulwersują przypadki nagannego zachowania niektórych sędziów. Ustanowione kodeksy etyki sędziowskiej, jak również skodyfikowane zasady ustrojowe statuują co najmniej kilkadziesiąt różnego rodzaju zakazów oraz nakazów kierowanych do sędziów. Bycie sędzią oznacza liczne ograniczenia w życiu prywatnym i zawodowym.

W codziennej pracy sądowej i relacjach ze stronami i profesjonalnymi pełnomocnikami ważne jest, aby sędzia pamiętał, że choć ma władzę, to na sali sądowej nie jest Bogiem. Znakiem równości sędziów i profesjonalnych pełnomocników jest choćby identyczna toga, różniąca się jedynie obszyciem. Sędzia i profesjonalny pełnomocnik powinni tak samo służyć wymiarowi sprawiedliwości. Nasza praca prawników, niezależnie od tego, po której ze stron sędziowskiego stołu jest wykonywana, ma służyć najwyższej cnocie, jaką jest Sprawiedliwość.

Nie jest celem tego artykułu powtarzanie norm etycznych, wyrażonych w kodeksie etyki sędziowskiej. Warto jednak jako rekomendacje tym razem skierowane do sędziów przypomnieć fundamentalne zasady sędziowskiego postępowania ujęte w zasadach z Bangalore z 2002 r. Zasady te mogą być przydatne tak w życiu codziennym sędziów, jak i w kształtowaniu relacji zawodowych z profesjonalnymi pełnomocnikami.

Sześć rekomendacji

Preambuła zasad z Bangalore z 2002 r. stanowi, że „zaufanie społeczne pokładane w wymiarze sprawiedliwości i w autorytecie moralnym sędziów są sprawą najwyższego znaczenia w społeczeństwie demokratycznym". Wyróżniono sześć fundamentalnych zasad sędziowskiego postępowania, do których zalicza się: niezawisłość (independence), która jest warunkiem rządów prawa i powinna zabezpieczać niezawisłość osobistą i instytucjonalną; bezstronność (impartiality), która wyraża się nie tylko w samej decyzji, lecz także w tym, w jaki sposób decyzja jest podejmowana; uczciwość, prawość (integrity) w sprawowaniu urzędu; przyzwoitość, odpowiedniość (propriety), odnosząca się do wszystkich aktywności sędziego; zabezpieczenie równego traktowania; równości stron (ensuring equality), kompetencja, rzetelność oraz staranność w wykonywaniu swoich obowiązków (competence and diligence).

Te proste sześć zasad można odnieść zarówno do zachowania sędziego na sali rozpraw, w procesie, jak też poza nim. Sędzia powinien poza profesjonalizmem, poszanowaniem reguł fair play przede wszystkim zachować uczciwość, przyzwoitość w codziennym sprawowaniu swego urzędu.

Rzetelność danego postępowania wymaga, aby sędzia w procesie odgrywał rolę trzeciego, bezstronnego, niezawisłego i sprawiedliwego arbitra. Oznacza to, że powinien zachować konieczny dystans wobec samych stron oraz ich stanowisk. Relacje pomiędzy sądem a uczestnikami postępowania rzutują na postrzeganie wymiaru sprawiedliwości. Ten obraz będzie negatywny, jeśli sędziowie będą działać stronniczo, faworyzować jedną ze stron lub gdy sądy będą działać przewlekle. Nie ulega także wątpliwości, że w procesie niezawisłość sędziowska najpełniej się ujawnia w sposobie kierowania postępowaniem. Sposób, w jaki sędzia prowadzi postępowanie, wpływa również na akceptację samego orzeczenia. Dlatego też niezwykle ważne jest zachowanie zasad równego traktowania stron, bez uprzedzeń, zwłaszcza ze względu na płeć, religię, przekonania ideologiczne, pochodzenie etniczne czy socjalne. Wyroki powinny być obiektywnie uzasadnione. W uzasadnieniu sąd daje również wyraz temu, że orzeczenie, które wydał, nie było uzasadnione względami pozamerytorycznymi ani arbitralnymi.

Sędziowie i pełnomocnicy powinni w jednakowym stopniu dbać o wizerunek i społeczne zaufanie do wymiaru sprawiedliwości oraz wykonywanych przez pełnomocników zawodów zaufania publicznego czynności. Nie mam żadnych wątpliwości, że relacje sędzia – profesjonalny pełnomocnik powinny być oparte na wzajemnym zaufaniu. Zaufanie jest budowane dzięki profesjonalizmowi oraz przestrzeganiu zasad etycznych. Tylko zachowanie tych zasad umożliwi zmianę dotychczasowych relacji sędzia – pełnomocnik, a zarazem umożliwi dialog sędziów z pełnomocnikami.

Zasady etyczne są fundamentem

W świetle zaś ostatnio dość głośno dyskutowanych w mediach spraw kolizji interesów w relacji sędzia – profesjonalny pełnomocnik trzeba przestrzegać najwyższych standardów etycznych. Konieczne jest bezwzględne przestrzeganie zasady, że sędzia powinien unikać wszelkiego rodzaju kontaktów osobistych i związków ekonomicznych z osobami fizycznymi, prawnymi i innymi podmiotami, a także unikać podejmowania działań w sferze prywatnej, zawodowej i publicznej, które mogłyby rodzić konflikt interesów i przez to negatywnie wpływać na postrzeganie sędziego jako osoby bezstronnej oraz podważać zaufanie do urzędu sędziego. Dotyczy to zwłaszcza relacji zawodowych i prywatnych sędziego z profesjonalnymi pełnomocnikami.

Jest to niezwykle istotne w przeddzień dyskusji o tym, czy sędzia może ujawnić swój pogląd na sprawę, czy może telefonować do profesjonalnego pełnomocnika w związku z prowadzoną sprawą lub w inny sposób kontaktować się z pełnomocnikami i udzielać im wskazówek materialnoprawnych w toku procesu. Jedno jest pewne: bez fundamentu, jakim są zasady etyczne, nie da się zmienić charakteru relacji sędzia – profesjonalny pełnomocnik. ©?

Autorka jest sędzią Sądu Okręgowego w Warszawie, adiunktem WPIA Uczelni Łazarskiego

W sądzie i w urzędzie
Czterolatek miał zapłacić zaległy czynsz. Sąd nie doczytał, w jakim jest wieku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Spadki i darowizny
Podział spadku po rodzicach. Kto ma prawo do majątku po zmarłych?
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Zdrowie
Ważne zmiany w zasadach wystawiania recept. Pacjenci mają powody do radości
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Sądy i trybunały
Bogdan Święczkowski nowym prezesem TK. "Ewidentna wada formalna"