Kompromis sądowy

Sądy nie istnieją dla procedur, lecz dla ludzi, a każdy, kto przed nimi staje, musi mieć pewność, że sąd jest sądem.

Publikacja: 03.01.2024 02:00

Kompromis sądowy

Foto: Adobe Stock

Dyskusji o powołaniach sędziowskich nie można sprowadzać jedynie do debaty o awansach sędziów i „byciu” sądów. Gwarancje ustanowione przez art. 6 konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności i art. 47 Karty praw podstawowych zapewniają prawo do sądu, co istotne, niezależnego i niezawisłego oraz ustanowionego ustawą. Niezależność sądów i niezawisłość sędziów to fundament. Bez niezawisłości nie ma w ogóle sądu. Jej celem jest zagwarantowanie każdemu człowiekowi rzetelnego procesu. To prawa człowieka i obywatela.

Pozostało 93% artykułu

Treść dostępna jest dla naszych prenumeratorów!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach e-prenumeraty Rzeczpospolitej. Korzystaj z nieograniczonego dostępu i czytaj swoje ulubione treści w serwisie rp.pl i e-wydaniu.

Podatki
Nierealna darowizna nie uwolni od drakońskiego podatku. Jest wyrok NSA
Samorząd
Lekcje religii po nowemu. Projekt MEiN pozwoli zaoszczędzić na katechetach
Prawnicy
Bodnar: polecenie w sprawie 144 prokuratorów nie zostało wykonane
Cudzoziemcy
Rząd wprowadza nowe obowiązki dla uchodźców z Ukrainy
Konsumenci
Jest pierwszy wyrok ws. frankowiczów po głośnej uchwale Sądu Najwyższego
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił