Firmy wymieniają handlowców i polują na informatyków

W pierwszym kwartale liczba ofert pracy opublikowanych na czołowym portalu rekrutacyjnym Pracuj.pl wzrosła do 90,1 tys., czyli o 18,6 proc. w porównaniu z końcówką minionego roku. Co prawda w porównaniu z pierwszymi trzema miesiącami 2012, było ich o jeden procent mniej, ale tamten początek roku był rekordowy.

Przemysław Gacek, prezes Grupy Pracuj, właściciela Pracuj.pl, ocenia że obecna stagnacja na rynku pracy szybko nie minie. W dodatku, widać lekki spadek liczby ofert w branżach do tej pory uważanych za pewniaki, czyli w sektorze handlowym oraz w nowych technologiach i IT. Co prawda ten spadek rekompensują rekrutacje w innych branżach, które też rekrutują specjalistów od sprzedaży i  IT.

Specjalista do wymiany

Monika Zakrzewska, ekspert rynku pracy w PKPP Lewiatan zwraca uwagę, że handlowcy (od menedżerów ds. sprzedaży, poprzez przedstawicieli handlowych aż po sprzedawców) są to   zawody ściśle związane z „nakręcaniem" obrotów – jeśli się nie sprawdzają – firmy decydują się na wymianę zespołu.

Nic więc dziwnego, że handlowcy mieli w I kwartale do wyboru ponad 38 tys. ofert zatrudnienia. Do drugich na liście najbardziej  poszukiwanych specjalistów – informatyków, firmy kierowały prawie 20,5 tys. ogłoszeń. To wprawdzie o kilkaset ofert mniej niż rok wcześniej, ale Przemysław Gacek widzi tu raczej efekt  bardziej rozważnego powiększania zespołów IT, niż końca dobrych czasów dla informatyków.

Bo te – jak twierdzą przedstawiciele firm rekrutacyjnych – długo będą jeszcze sprzyjać specjalistom IT, szczególnie tym z kilkuletnim doświadczeniem. Według danych Pracuj.pl na czele listy najbardziej pożądanych są programiści, zwłaszcza Java.

– Cały czas przybywa nam zamówień na rekrutację informatyków – twierdzi Anna Wicha, dyrektor generalny agencji zatrudnienia Adecco, która ma teraz oferty dla ponad 300 specjalistów IT. Zastrzega jednak, że nie są to masowe rekrutacje do prostych zadań – firmy szukają specjalistów z kilkuletnim  doświadczeniem przy określonych projektach, a niekiedy wymagają też ukończenia konkretnych szkoleń.

Zdaniem Anny Wichy takich najbardziej poszukiwanych specjalistów trudno zrekrutować przez oferty zatrudnienia – pracodawcy próbują do nich docierać poprzez łowców głów, czy portale społecznościowe. Wiedzą, że dobrzy programiści nie szukają sami pracy – bo dostają nawet po kilka propozycji  zatrudnienia w miesiącu.

Jedym  z argumentów przetargowych są płace. Jednak  firmy sięgają też po inne  sposoby.  Zdaniem rekruterów, standardem na rynku IT są rozbudowane pakiety benefitów, elastyczne godziny pracy i zdalna praca. Ofertą szkoleń i warsztatów (także za granicą) i pakietem benefitów zawierającym m.in. dofinansowanie dojazdów do pracy czy opieki nad dzieckiem kusi Grupa Allegro. W I kwartale firma przyjęła ponad 30 specjalistów IT, głównie programistów (Java, PHP, Android, .NET).

Agata Landzwójczak, specjalista ds. personalnych w Allegro twierdzi, że w II kwartale firma utrzyma tempo rekrutacji. Planuje zatrudnić m.in. kolejnych programistów Java, a dodatkowo będzie rekrutować kandydatów na dwumiesięczne płatne staże w zespole IT.

Kuszą centra usług

Na jeszcze większą skalę, informatyków rekrutuje sektor nowoczesnych usług dla biznesu (centra usług wspólnych SSC  oraz outsourcingu BPO), który ostatnio  jest  motorem rynku pracy w Polsce.  Wraz z rozwojem tego sektora przybywa centrów badawczo-rozwojowych, które szukają doświadczonych specjalistów. Jak twierdzi Jadwiga Naduk, z firmy rekrutacyjnej Hays, duże centra rozwoju oprogramowania co roku zatrudniają po 50-80 informatyków.

Np. wrocławskie Software Solutions Center Grupy Capgemini, zamierza w tym roku przyjąć ponad 100 pracowników (głównie programistów Java i konsultantów SAP BI ). Z kolei firma Sii do ponad 1200 inżynierów IT, chce w tym roku dodać 280 kolejnych informatyków. Ponad 100 specjalistów IT oraz  kilkudziesięciu konsultantów SAP, zamierza zaś zatrudnić łódzkie centrum Infosys BPO.