Na parkiecie giełdy zbożowej hula wiatr. Nikt tam nie sprzedaje

Ani jedna tona zboża nie znalazła w tym roku nabywcy dzięki giełdzie zbożowej uruchomionej wspólnie przez GPW oraz Towarową Giełdę Energii.

Publikacja: 30.08.2023 03:00

Na parkiecie giełdy zbożowej hula wiatr. Nikt tam nie sprzedaje

Foto: Bloomberg

Ambicje były wielkie trzy lata temu. Organizatorzy Giełdowego Rynku Rolnego snuli plany przejęcia nawet 30–40 proc. wolumenu handlu polskim zbożem. W tym roku GRR odpowiadał jednak za... 0 proc. handlu.

Z 40 proc. do zera

– W 2023 r. nie zawarto na RTRS żadnej transakcji – odpowiedziało na pytanie „Rzeczpospolitej” biuro prasowe Towarowej Giełdy Energii. A przecież po drodze był (i jest) kryzys zbożowy, a rolnicy mieli trudności ze zbyciem zboża, bo magazyny i skupy były zapełnione ziarnem z Ukrainy.

W ciągu trzech lat działalności, od marca 2020 r., przez TGE przeszło 9550 ton zbóż. Zakładając nawet, że tyle właśnie wyniósłby handel na tej giełdzie w 2022 r., to byłoby to zaledwie 0,027 proc. całego rynku. Rok temu w Polsce wyprodukowano bowiem 35,3 mln ton zbóż.

Dlaczego się nie udało? Sami rolnicy wskazują przede wszystkim na niepotrzebne formalności i koszty. – Ta giełda zamarła, jej procedury są zbyt skomplikowane i nieczytelne, zwłaszcza system zgłaszania ofert – mówi Juliusz Młodecki, prezes Krajowego Zrzeszenia Producentów Rzepaku, który dodaje, że podstawą handlu rzepakiem jest kontakt sprzedającego z kupującym i niepotrzebny jest nam pośrednik w postaci giełdy. Giełdowemu Rynkowi Rolnemu nie pomogło nawet zmniejszenie do zera większości opłat.

Polityczna decyzja

Brokerzy mają o GRR dość prostą opinię: powstał tylko i wyłącznie z przyczyn czysto politycznych. Zgadzają się z nimi analitycy domów maklerskich. – Rynek doskonale działa sam w sobie, bo to jest handel między ludźmi, wspomaganie tego skupami interwencyjnymi, dopłatami, powoduje zawirowania – mówią nieoficjalnie.

Oficjalnie słyszymy o braku oczekiwań, jeśli chodzi o plany podbicia rynku rolnego. – Sukces TGE jako spółki i znacząca część ich przychodów wynikały z regulacji, która przymuszała uczestników rynku do pewnych działań na giełdzie, chodzi np. o obligo gazowe czy energetyczne. Gdybyśmy założyli, że ktoś wprowadzi obowiązek handlu zbożem na giełdzie, może byłoby większe zainteresowanie transakcjami, ale to nie miało miejsca, bo nie ma powodów do zmuszania rolników do handlu na giełdzie – mówi Łukasz Jańczak, zastępca dyrektora departamentu analiz, Erste Securities Polska.

Dziś temat giełdy wzbudza wesołość lub niechęć. W czasie uruchamiania Giełdowego Rynku Rolnego wszyscy jego twórcy chętnie rozmawiali, dziś konsekwentnie milczą. Nawet zaangażowane w GRR domy maklerskie BOŚ, PGE i Noble Securites odmawiają komentarza. Na nasze pytania nie odpowiedziała Izba Zbożowa ani inni producenci rolni. – Jeśli nie ma potrzeby kreowania rynku, to on nie będzie działał – mówi nieoficjalnie ekspert jednego z domów maklerskich i przyznaje, że klienci nie są nim zainteresowali.

Na uruchomienie pilotażowego handlu zbożem w 2020 r. Towarowa Giełda Energii dostała 6,3 mln zł. Dziś na pytanie o koszty funkcjonowania Giełdowego Rynku Rolnego TGE zasłania się tajemnicą przedsiębiorstwa.

Mimo braku transakcji Giełdowy Rynek Rolny trwa, a w TGE działa biuro rynku rolnego, komórka zajmująca się obsługą... handlu zbożem. Ale jak się okazuje, na tym nie koniec.

– Obecnie planowane jest uruchomienie rynku terminowego – przekazała nam Nina Vincenz-Krajewska, rzecznik prasowy Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie.

Ambicje były wielkie trzy lata temu. Organizatorzy Giełdowego Rynku Rolnego snuli plany przejęcia nawet 30–40 proc. wolumenu handlu polskim zbożem. W tym roku GRR odpowiadał jednak za... 0 proc. handlu.

Z 40 proc. do zera

Pozostało 94% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Rolnictwo
Egipt kupił rekordowe ilości rosyjskiej pszenicy. Cena najniższa z możliwych
Rolnictwo
Czy zatrzymano złodzieja ukraińskiego ziarna? Trwa wyjaśnianie
Rolnictwo
Najkosztowniejszy posiłek dnia. Ceny soku z pomarańczy, kawy i kakao szaleją
Rolnictwo
Krajowa Grupa Spożywcza wystartowała po agroport w Gdyni. Konkurencja jest silna
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Rolnictwo
Polska i reszta krajów Unii Europejskiej kupują szokującą ilość nawozów z Rosji