Reklama

ASF pod Barceloną. Hiszpańskie wojsko walczy z groźnym wirusem

Hiszpańskie wojsko zostało wysłane do opanowania ogniska afrykańskiego pomoru świń w pobliżu Barcelony. Urzędnicy podejrzewają, że źródłem zakażenia mógł być dzik, który zjadł skażoną żywność – na przykład kanapkę – co uruchomiło cały łańcuch zdarzeń. Wybuch choroby poważnie zakłóca wart miliardy euro hiszpański eksport wieprzowiny – informuje agencja Reutera.

Publikacja: 01.12.2025 14:06

Hiszpańskie wojsko zostało wysłane do opanowania ogniska afrykańskiego pomoru świń w pobliżu Barcelo

Hiszpańskie wojsko zostało wysłane do opanowania ogniska afrykańskiego pomoru świń w pobliżu Barcelony

Foto: Angel Garcia/Bloomberg

Hiszpańskie władze potwierdziły, że dwa martwe dziki znalezione w parku Collserola, 21 km od Barcelony, miały pozytywny wynik testu na ASF. W związku z tym wokół zakażonego obszaru w Bellaterra wyznaczono 6‑kilometrową strefę wykluczenia. Władze analizują kolejne podejrzane przypadki i spodziewają się dodatkowych potwierdzeń.

Dziki zakażone przez wyrzucone jedzenie

Minister rolnictwa Katalonii, Oscar Ordeig, w rozmowie z Catalunya Ràdio powiedział na konferencji, że podejrzewa się, iż dziki mogły zarazić się poprzez wyrzucone do kosza na śmieci jedzenie, prawdopodobnie kanapkę z wieprzowiną, która trafiła do Hiszpanii wraz z zagranicznymi turystami.

Czytaj więcej

Aż ćwierć miliarda dla rolników za wybicie zwierząt. Zbyt łatwe pieniądze?

Afrykański pomór świń, choć nieszkodliwy dla ludzi, bardzo szybko rozprzestrzenia się wśród świń domowych i dzików, stanowiąc poważne ryzyko ekonomiczne dla Hiszpanii – jednego z największych eksporterów wieprzowiny na świecie.

Strefa wykluczenia i działania władz Katalonii

Zakażony obszar znajduje się blisko autostrady AP‑7, głównej trasy transportowej łączącej Hiszpanię z Francją. Minister Ordeig powiedział, że brak zakażonych dzików w innych częściach Katalonii oraz we Francji sugeruje, iż wirus mógł zostać przeniesiony przez ludzi w skażonej żywności.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Świnie znikają z Polski w tempie, którego boją się eksperci

Działania mające na celu opanowanie ogniska nasiliły się w niedzielę – wysłano 300 funkcjonariuszy policji katalońskiej i służb terenowych, a w poniedziałek dołączyło do nich 117 członków hiszpańskiej jednostki wojskowej UME (Unidad Militar de Emergencias) – informuje agencja Reutera.

Farmy trzody chlewnej pod specjalnym nadzorem

Minister rolnictwa Hiszpanii, Luis Planas, poinformował, że w wyniku wybuchu ASF zablokowano około jedną trzecią certyfikatów eksportowych hiszpańskiej wieprzowiny, choć jak dotąd nie zostały nim dotknięte żadne gospodarstwa. Jednak farmy trzody chlewnej w promieniu 20 km od miejsca pierwszej infekcji muszą liczyć się z ograniczeniami operacyjnymi i sprzedażowymi.

Hiszpańskie władze potwierdziły, że dwa martwe dziki znalezione w parku Collserola, 21 km od Barcelony, miały pozytywny wynik testu na ASF. W związku z tym wokół zakażonego obszaru w Bellaterra wyznaczono 6‑kilometrową strefę wykluczenia. Władze analizują kolejne podejrzane przypadki i spodziewają się dodatkowych potwierdzeń.

Dziki zakażone przez wyrzucone jedzenie

Pozostało jeszcze 85% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Rolnictwo
Zagadka czekolady. Drożeje, choć kakao na giełdach tanieje
Rolnictwo
Rolnicy ruszą po kredyty 1 proc.? BGK kusi miliardem na gwarancje
Rolnictwo
Roboty w oborach. Wieś wchodzi w XXI wiek
Rolnictwo
Komisja Europejska grozi Polsce procedurą za blokadę ukraińskiego zboża
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Rolnictwo
Producenci tytoniu zablokują Warszawę. Protestują przeciwko likwidacji dopłat
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama