Te zwierzęta stanowią ułamek brazylijskiego stada liczącego ok. 224 mln sztuk, ich śmierć nie zakłóci pracy gigantów od paczkowania mięsa w rodzaju JBS, którzy działają w tym stanie. Ten incydent zwraca natomiast uwagę, bo coś takiego zdarza się rzadko. Temperatura w najbardziej dotkniętych rejonach tego stanu zmalała do 6-9 stopni Celsjusza — wynika z informacji miejscowej prasy.

Alcides Torres, właściciel firmy doradczej z zakresu rolnictwa Scot Consultoria wyjaśnił, że miejscowe gatunki bydła są odporne na niskie temperatury w zimie, która w Brazylii zaczęła się 21 czerwca. — Brazylia eksportuje żywe zwierzęta do Turcji pokrytej śniegiem. Teraz było zimno, ale przyczyna padnięcia jest inna — uważa.

Czytaj więcej

FAO: ceny żywności w maju najniższe od 2 lat

Służba weterynaryjna wyjaśniła, że do hipotermii dochodzi, gdy temperatura ciała spada poniżej normalnej, a w przypadku bydła może być łagodna, umiarkowana i ostra. Stan odżywienia zwierzęcia, ograniczony dostęp do pastwisk i niska ich jakość, także brak zagród chroniących przed nagłą zmianą pogody, deszczem czy wiatrem, to wszystko może przyczynić się do hipotermii ze skutkiem śmiertelnym. „Poprzednie takie epizody w stanie zostały opisane i stwierdzono, że może do nich dochodzić cyklicznie”.

W zimie sucha pogoda i mniejsza dostępność paszy powodują spadek podaży zwierząt, ich ceny rosną. Odwrotnie jest w I półroczu, gdy pastwiska korzystają z deszczu i słońca, krowy zyskują na wadze, rosną dostawy do firm przetwórczych.