Generał Ben Hodges: Kremlowi to nie ujdzie na sucho

Nie chcemy wyzwalać państw bałtyckich. Chcemy pokazać Kremlowi, że jesteśmy w stanie dotrzeć do nich, zanim Rosjanie rozpoczną atak – mówi Marcinowi Łuniewskiemu były dowódca sił lądowych USA w Europie.

Aktualizacja: 01.04.2020 06:27 Publikacja: 31.03.2020 18:33

Generał Ben Hodges: Kremlowi to nie ujdzie na sucho

Foto: army.mil

Załóżmy, że Rosja atakuje Litwę, Łotwę albo Estonię. Ile czasu zajmie Kremlowi zajęcie któregoś z tych państw?

Myślę, że to nie będzie łatwe, biorąc pod uwagę, jak bardzo kraje bałtyckie i Polska wzmocniły swoje zdolności obronne. Mam na myśli siły terytorialne, zwiększenie współpracy oraz obecność grup bojowych NATO. Oczywiście, te państwa nie wytrzymają w nieskończoność bez wsparcia. Głównym celem Moskwy jest jednak pokazanie, że sojusz nie chce albo nie jest w stanie zdecydowanie odpowiedzieć i bronić swoich członków. Rosjanie nie muszą okupować wszystkich krajów bałtyckich. Wystarczy im zająć fragment jednego z nich i obserwować naszą odpowiedź.

Pozostało jeszcze 88% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Publicystyka
Kazimierz Groblewski: Sztaby wyborcze przed dylematem, czy już spuszczać bomby na rywali
Publicystyka
Jędrzej Bielecki: Karol Nawrocki w Białym Domu. Niedźwiedzia przysługa Donalda Trumpa
analizy
Likwidacja „Niepodległej” była błędem. W Dzień Flagi improwizujemy
Publicystyka
Roman Kuźniar: 100 dni Donalda Trumpa – imperializm bez misji
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Publicystyka
Weekend straconych szans – PiS przejmuje inicjatywę w kampanii prezydenckiej?
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne