Autor korespondencji „Litewski Sejm gra Kartą Polaka” („Rz” z 21 – 22.02.2009 r.) podaje nieprawdziwą informację, twierdząc: „Sprawa Karty Polaka trafi do litewskiego Trybunału Konstytucyjnego. (...) w czwartek parlament zaaprobował (głównie głosami konserwatystów) projekt uchwały o przekazaniu sprawy Karty Polaka do Trybunału Konstytucyjnego”. W rzeczywistości było to wstępne omówienie kwestii. 19 lutego 2009 r. posłowie litewscy postanowili, że projekt odpowiedniej decyzji w sprawie zwrócenia się do Trybunału Konstytucyjnego zostanie wciągnięty na listę porządku obrad i zostanie omówiony dopiero podczas wiosennej sesji parlamentarnej, która rozpoczęła się 10 marca br.
Czytelnika może wprowadzić w błąd również sformułowane przez redaktora sugerujące pytanie: „Ale czy on [Sejm Republiki Litewskiej] może rozpatrywać akt prawny innego państwa?”. Otóż Sejm Litwy nie rozpatruje ustaw innego państwa. Jeżeli posłowie podejmą decyzję zwrócenia się do Trybunału Konstytucyjnego, nie będzie to wniosek w sprawie Karty Polaka, lecz wniosek o wyjaśnienie przepisów wcześniejszego orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego – z 11 listopada 1998 roku „W sprawie zgodności z konstytucją ustawy o wyborach do Sejmu Republiki Litewskiej (art. 38, cz. IV) i ustawy o wyborach do Rad Samorządowych (art. 36, cz. IV).
—Egidijus Meilunas, ambasador Republiki Litewskiej w Rzeczypospolitej Polskiej