Kariera chłopskiego filozofa z Biłgoraja zaskakuje. Zagadkę Palikota stara się rozwikłać Filip Memches na salonie24.pl:
Palikot przeszedł przemianę. Z mecenasa sojuszniczego względem Kościoła tygodnika przepoczwarzył się, już jako poseł PO, w antyklerykalnego polityka. Jego nowy przekaz można streścić następująco: w wieku XXI dawne tabu kultury europejskiej są już od kilkudziesięciu lat przełamane, więc i Polacy powinni się oswoić z faktem, że wartości, którym hołdowali przez całe minione millenium, nie mają rangi absolutnych w dzisiejszym, spluralizowanym światopoglądowo świecie.
Filip Memches podkreśla, że tym, kim dla Rosji jest Żyrynowski, może być Palikot dla Polski.
W Rosji od dwóch dziesięcioleci rolę koncesjonowanej populistyczno-nacjonalistycznej opozycji odgrywa partia Władimira Żyrinowskiego. Już prezydent Borys Jelcyn straszył polityków zachodnich, że jeśli nie będą go popierać, to ster rządów może przejąć groźny awanturnik. Również ekipa Władimira Putina czerpie użytek z obecności Żyrinowskiego w rosyjskim parlamencie. Na tego niby opozycyjnego polityka głosy oddają ci, którzy są sfrustrowani rosyjską transformacją ustrojową i jej konsekwencjami. Ale Żyrinowski – jak na razie – nie robi nic, żeby realnie zaszkodzić Putinowi.